Niemieckie obozy śmierci. "Czas wziąć sprawy w swoje ręce"
Czy internauci mogą oduczyć używania określenia "polskie obozy zagłady"? Czy wytaczanie procesów za takie sformułowania jest dobrym pomysłem? O błędnych kodach pamięci, które ugruntowały w zagranicznych mediach fałszywe historycznie sformułowania rozmawiali goście Polskiego Radia 24: Marcin Czapliński, autor internetowych kampanii przypominających m.in. Powstanie Warszawskie czy polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata i Paweł Jaworski, Stowarzyszenie "Głos Bohatera".
2017-02-01, 15:53
Posłuchaj
Po tym jak niemiecka telewizja ZDF uchyliła się od publikacji przeprosin za użycie sformułowania "polskie obozy zagłady", polscy internauci zainicjowali zmasowaną akcję polegającą na publikowaniu na jej kontach w mediach społecznościowych wpisów i zdjęć przypominających o tym, kto w rzeczywistości ponosi odpowiedzialność za śmierć więźniów.
Zdaniem Marcina Czaplińskiego, akcja społeczna internautów, dotycząca określenia "polskie obozy śmierci" pokazuje, że nie prowadzimy dobrze naszej polityki historycznej. - Internauci wzięli sprawy w swoje ręce dlatego, że w tym przypadku zabrakło zdecydowanej reakcji państwa polskiego – powiedział gość audycji.
- To jest leczenie choroby, którą można byłoby nazwać zapomnieniem. To brak kultywowania pamięci i opowiadania naszej historii na poziomie instytucjonalnym. Płacimy teraz cenę za lata zaniedbań – podkreślił natomiast Paweł Jaworski i dodał, że określenie "polskie obozy to tylko wierzchołek elementarnego braku edukacji".
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Łukasz Warzecha
Polskie Radio 24/kawa
Szukając dziury w całym w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_____________________
REKLAMA
Data emisji: 31.01.17
Godzina emisji: 22.15
REKLAMA