Zatrzymanie szefa KNF "z czasów PO-PSL". Komentarze publicystów
Były przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej J. oraz sześciu podległych mu urzędników zostali zatrzymani w czwartek na polecenie Prokuratury Regionalnej w Szczecinie. Tę sprawę w Polskim Radiu 24 komentowali Tadeusz Płużański (TVP) i Radosław Gruca (Fakt).
2018-12-06, 19:08
Posłuchaj
Andrzej J. został zatrzymany w sprawie niedopełnienia obowiązków przez pracowników Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego w latach 2013-2014. Niedopełnienia, zdaniem śledczych, miały na celu osiągnięcie korzyści majątkowej na szkodę Bankowego Funduszu Gwarancyjnego i depozytariuszy.CBA przeszukało mieszkania zatrzymanych byłych urzędników KNF. Śledztwo dotyczy nadzoru nad SKOK-iem Wołomin w latach 2012 - 2014.
- Przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków jest tak płynnym zapisem, że można je zarzucić każdemu. To są tak zwane artykuły stalinowskie kodeksu. Nie widzę nigdzie łapówki "na stole", poza sprawą - do niedawna przewodniczącego KNF - Marka Ch. Jestem troszeczkę zdegustowany takim bezceremonialnym przykrywaniem jednej afery, poprzez wyciąganie starej. Wydaje mi się to tak czytelne, że będzie raczej przeciwskuteczne, jeśli chodzi o efekt propagandowy – skomentował w Polskim Radiu 24 Radosław Gruca.
- Nie widzę żadnego powodu, żeby instytucje śledcze państwa polskiego miały zajmować się tylko i wyłącznie bieżącymi sprawami politycznymi. Mamy sprawę nierozwiązaną, niewyjaśnioną. Zarzut jest taki, że były szef KNF z czasów Platformy Obywatelskiej i PSL-u dopuścił się braku nadzoru, szczególnie w sprawie SKOK-u Wołomin – powiedział Tadeusz Płużański.
Więcej tematów w całej audycji.
REKLAMA
Rozmawiał Adrian Stankowski.
Polskie Radio 24/bartos/IAR
------------------------
Data emisji: 06.12.2018
REKLAMA
Godzina emisji: 18.06
REKLAMA