Tomasz Walczak: premier przedstawił konserwatywną wizję "normalności"

2019-11-19, 17:27

Tomasz Walczak: premier przedstawił konserwatywną wizję "normalności"
Od lewej: posłowie PiS Arkadiusz Mularczyk, Szymon Szynkowski vel Sęk, Marcin Horała oraz premier Mateusz Morawiecki. Foto: PAP/Paweł Supernak

- W "normalności" PiS nie mieszczą się rodziny homoseksualne, a dla mnie normalna jest też rodzina dwóch mężczyzn i dwóch kobiet. Premier Mateusz Morawiecki w swoim exposé przedstawił zdecydowanie konserwatywną wizję "normalności"  - powiedział Tomasz Walczak z "Super Expressu". Gościem audycji była także Zuzanna Dąbrowska z TV Trwam.

Posłuchaj

19.11.2019 Goście "Debaty Dnia" komentują exposé premiera Mateusza Morawieckiego
+
Dodaj do playlisty

Tematem "Debaty Dnia" było exposé premiera Mateusza Morawieckiego. Zapowiedział on m.in. przebudowę systemu podatków i uproszczenie prawa podatkowego. Zaapelował również do parlamentarzystów o taką zmianę Konstytucji, która gwarantowałaby prywatność i ochronę środków obywateli zgromadzonych w Pracowniczych Planach Kapitałowych i na Indywidualnych Kontach Emerytalnych.

Definicja "normalności"

Rozmówcy odnieśli się do poszczególnych aspektów przemówienia premiera. - Bezpieczeństwo w ruchu drogowym to problem, z którym borykamy się na naszych drogach. Rozwiązania zaproponowane przez premiera mogą pomóc i uważam, że to słuszne postulaty. Sądzę jednak, że problem tkwi w mentalności kierowców. Warto to egzekwować prawnie i eliminować taką mentalność. Padły ważne słowa, że czyste powietrze nie jest sprawą ideologiczną. Wszyscy oddychamy tym samym powietrzem. To sprawa nas wszystkich, naszych dzieci i naszych wnuków - zwróciła uwagę Zuzanna Dąbrowska.

- Zabrakło mi służby zdrowia, o której było bardzo niewiele. To bardzo zaniedbany przez lata obszar. Kolejny rząd boi się podjąć poważnej reformy służby zdrowia. Myślałam, że po tych czterech latach przyjdzie czas na służbę zdrowia, lecz się mocno zawiodłam - przyznała.

Powiązany Artykuł

Jan Maria Jackowski 1200.jpg
Jan Maria Jackowski: exposé premiera to rozwinięcie naszego programu

- W "normalności" nie mieszczą się rodziny homoseksualne. Dla mnie normalna jest też rodzina dwóch mężczyzn i dwóch kobiet. Jest to konserwatywna wizja "normalności". Kwestie klimatu i bezpieczeństwa w ruchu drogowym z pewnością mogą łączyć. Jest tutaj pole do kompromisu. Jestem za przestrzeganiem przepisów i karaniem za wykroczenia. Myślę, że tutaj nie powinno być problemów z rozwiązaniami, które wszystkich zadowolą - powiedział Tomasz Walczak.

- Podobało mi się natomiast to, że premier zauważył, że świat się zmienia, choć nie widzę pomysłów PiS na ten zmieniający się świat. Rewolucja cyfrowa choćby niesie za sobą pewne zagrożenie. To exposé zawierało trochę pomieszania z poplątaniem. Nie wiem czy PiS podoła wyzwaniu szukania nowego modelu rozwojowego dla Polski - zaznaczył. 

"Przegrany dzień" 

Goście odnieśli się także do debaty po przemówieniu premiera. - Konfederacja nie popisała się. Robert Winnicki jest ciekawym rozmówcą, ale to nie było jego najlepsze wystąpienie. Naturalne jest to, że skupił się na kwestiach światopoglądowych, ale uważam, że ten spór staje się jałowy. Wszyscy stoją na swoich pozycjach. Dla osób o poglądach konserwatywnych Konfederacja jest ciekawą opcją. Moim zdaniem Konfederacja nie wykorzystała jednak dzisiejszego dnia i dla mnie ten dzień jest dla nich przegrany - uważa Zuzanna Dąbrowska.

Powiązany Artykuł

pap jarosław kaczyński sejm 1200.jpg
Debata nad exposé premiera. Zobacz relację z Sejmu

- Dla PiS Lewica jest o tyle niewygodna, że do tej pory nie było opcji, która by od tej strony wypunktowała ich programy socjalne. PiS prowadzi niekonsekwentną politykę społeczną. Świetnie odnaleźli się w wypłacaniu pieniędzy obywatelom, ale nie mogą się odnaleźć w świadczeniu usług publicznych - przyznał Tomasz Walczak.

- Przez 4 lata zobaczyliśmy coraz więcej umów śmieciowych, pensje są zamrożone, a dialog społeczny kuleje. Państwo nie wywiązuje się z roli wzorca pracodawcy. Pod tym względem Adrian Zandberg ma rację. Dziś praca dla państwa się nie opłaca, bo więcej można zarobić w sektorze prywatnym. Całe te przemówienie było wypunktowaniem niedoskonałości PiS. Zandberg pokazał jak trudnym przeciwnikiem dla PiS będzie Lewica - dodał.

Wycofany projekt

Tomasz Walczak i Zuzanna Dąbrowska wypowiedzieli się też o decyzji PiS ws. 30-krotności składek na ZUS, z którego to pomysłu partia zdecydowała się wycofać. - Ten pomysł od początku był bezsensowny. Byłoby to ogromne zobowiązanie państwa wobec najbogatszych. PiS obawia się reakcji klasy średniej i elit finansowych, stąd próbuje kluczyć podatkami pośrednimi. Tutaj dobrym rozwiązaniem są podatki progresywne - uważa publicysta.

<<CZYTAJ TAKŻE>> PiS wycofuje się z limitu 30-krotności składek na ZUS. Politycy komentują

Zuzanna Dąbrowska zwróciła zaś uwagę na lojalność względem koalicjantów. - PiS chciało sobie otwierać frontu z Jarosławem Gowinem, NSZZ "Solidarność" i prezydentem Dudą. Bez Jarosława Gowin nie będzie miał większości. Ten pomysł zwyczajnie się nie opłacał - dodała dziennikarka. 

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Polskie Radio 24 / pkr

* * *

Audycja: "Debata Dnia"

Prowadzący: Maciej Pieczyński

Data emisji: 19.11.2019

Godzina: 18:06

Polecane

Wróć do strony głównej