"Kukiz ma rację - żadnych wyjątków". Piotr Cywiński o uchwale sanacyjnej PiS

- Popieram obowiązek publikacji nazwisk krewnych polityków zatrudnianych zarówno w spółkach Skarbu Państwa, jak i komunalnych. Ta ustawa antysitwowa powinna objąć też samorządy - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Cywiński ("Sieci", wpolityce.pl). Gościem audycji był również Romuald Kiedrzyński ("Fakt").

2021-07-06, 19:10

"Kukiz ma rację - żadnych wyjątków". Piotr Cywiński o uchwale sanacyjnej PiS

Podczas sobotniego Kongresu PiS delegaci przyjęli uchwałę sanacyjną. Przewiduje ona zakaz zatrudniania w spółkach Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny posłów i senatorów partii. Ich współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice nie mogą także zasiadać w radach nadzorczych państwowych spółek.

Powiązany Artykuł

1200_JK_FB.jpg
Prezes PiS: musimy wykonać uchwałę sanacyjną, trzeba się oczyścić

W uchwale wyróżniono wyjątek od nowych zasad - zakazy nie obejmują osób, które zostały "zatrudnione lub pracują w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe i jednocześnie doszło do nadzwyczajnej sytuacji życiowej".

Posłuchaj

Romuald Kiedrzyński i Piotr Cywiński m.in. o uchwale sanacyjnej PiS-u. ("Debata dnia") 47:23
+
Dodaj do playlisty

"Żadnych wyjątków"

Piotr Cywiński przyznał, że "ma nieco sceptyczne podejście" do uchwały sanacyjnej. - Zakaz dotyczy zatrudniania w spółkach Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny. Ale co z kuzynami? - zastanawiał się gość PR24. Jego wątpliwości wzbudził także zapis o "nadzwyczajnej sytuacji życiowej". 

- Paweł Kukiz ma tutaj rację: żadnych wyjątków. Ja się pod tym podpisuję. Ludzi z kompetencjami mamy bardzo wielu. Wybór jest i niekoniecznie musi to być spośród członków rodzin - podkreślał dziennikarz. Rozmówca zadeklarował również, że popiera obowiązek publikacji nazwisk krewnych polityków, zatrudnianych zarówno w spółkach Skarbu Państwa, jak i komunalnych. - Ta ustawa antysitwowa powinna objąć też samorządy. Tylko w ten sposób można wyeliminować nepotyzm, przynajmniej w znaczniej mierze - wskazał. 

REKLAMA

- Albo PIS wywiąże się z tego co, jak twierdził Paweł Kukiz, zostało dogadane albo dojdzie na tym tle do turbulencji, które nie wiadomo, czym się skończą - ocenił publicysta. - Ciekawe, czy nie dojdzie do pierwszego konfliktu i mówiąc wprost - szantażu Pawła Kukiza, że np. wycofa poparcie dla Polskiego Ładu, jeśli PiS będzie próbował w jakiś sposób ustawę antysitwową "rozmiękczyć" - zastanawiał się Piotr Cywiński. 

Czytaj także:

"Słabe uderzenie"

Powiązany Artykuł

pis kongres 1200.jpg
6. Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Delegaci wybrali lidera i podjęli szereg uchwał

Romuald Kiedrzyński przypomniał sytuację "odebrania premii w rządzie Beaty Szydło". - To był bardzo efektowny, konkretny krok - mówił gość PR24 i przyznał, że w porównaniu do niego, ustawę sanacyjną na ten moment postrzega jako "pustą formę".

- Tam nie ma jeszcze żadnej treści. Póki co jestem bardzo sceptyczny - przyznał publicysta i zaznaczył, że "martwi go pojawienie się wyjątku ze względu na kompetencje". Jeśli nie będziemy widzieć konkretnych kroków, to jest to nic niewarte - dodał.

REKLAMA

- Oczywiście to popieram, natomiast na razie nie jest to tak mocne uderzenie, jak tamto odebranie premii. To było bardzo skuteczne. Pomogło Jarosławowi Kaczyńskiemu i PiS-owi. Jak będzie teraz? Zobaczymy - komentował dziennikarz. Gość PR24 podkreślił jednak, że docenia przyznanie przez polską prawicę, że "taki proceder ma miejsce".

Zapraszamy do wysłuchania audycji. 

***

Audycja"Debata dnia"

Prowadził: Joanna Miziołek

REKLAMA

Goście: Romuald Kiedrzyński ("Fakt"), Piotr Cywiński ("Sieci")

Data emisji: 06.07.2021

Godz. emisji: 18.06

jbt/pr24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej