Kolejna kontrowersyjna wypowiedź Franciszka. Truskawa: przejaw niepohamowanej ambicji papieża
- Papież powinien powstrzymać się od takich ocen, które zrównują winę za to co zgotowała Rosja na Ukrainie z ofiarami tej wojny - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Truskawa ze Stowarzyszenia Wolnego Słowa. Gościem audycji był też Tomasz Pietryga z dziennika "Rzeczpospolita".
2022-05-03, 19:10
Tomasz Pietryga z dziennika "Rzeczpospolita" powiedział, że papież "wszedł na terytorium", na które Kościół wchodzić nie powinien, czyli na grunt polityczny, a jego wypowiedź ma znamiona dokładnie polityczne co wizerunkowo wygląda źle i szkodzi samemu papieżowi. Publicysta dodał, że nie potrafi zrozumieć powyższej wypowiedzi Franciszka.
"Wypowiedź polityczna"
Przypomniał tutaj historię z minionych świąt Wielkanocnych. Zgodnie z decyzją Watykanu podczas wielkopiątkowej Drogi Krzyżowej w Koloseum krzyż miały wspólnie nieść Ukrainka i Rosjanka. Inicjatywa miała symbolizować pojednanie między narodami, jednak nie wszystkim się tego typu pomysł spodobał. Wobec decyzji papieża zaprotestowali ambasador Ukrainy przy Watykanie oraz zwierzchnik ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego.
- To inna sytuacja, natomiast ta dotycząca szczekania NATO u wrót Rosji, to wypowiedź polityczna, która może wskazywać na to, że papież próbuje usprawiedliwiać Putna i samą agresję na Ukrainie. Nie wiem co kieruje Franciszkiem, on nie wykazywał wcześniej szczególnie ciepłych uczuć do władcy Rosji, niemniej to wypowiedź szkodliwa, zostanie zapamiętana i przejdzie do historii - powiedział Tomasz Pietryga.
REKLAMA
"Niepohamowana ambicja"
Tomasz Truskawa ze Stowarzyszenia Wolnego Słowa zauważył, że na razie nie wiadomo, czy papież wypowiedział się jako głowa Państwa Watykańskiego, czy jako zwierzchnik Kościoła, ale w jego opinii jest to przejaw pewnej niepohamowanej ambicji obecnego papieża, która polega na tym, że Franciszek chce być tym, który jako pierwszy odwiedzi Moskwę jako głowa Kościoła Katolickiego.
- Ta wypowiedź idzie w sukurs temu co mówi cerkiew rosyjska, a papież wyraża chęć dogadania się z nią. Franciszek, który do tej pory zasłynął już z kilku kontrowersyjnych wypowiedzi w sferze wiary, próbuje zapisać się w historii kościoła powszechnego wizytą w Moskwie. Fakty jednak i sama postawa społeczeństwa zachodniego mówią co innego niż papież - powiedział Tomasz Truskawa.
W rozmowie z włoską gazetą papież poinformował też, że po 20 dniach wojny na Ukrainie poprosił sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kardynała Pietro Parolina o przekazanie Putinowi wiadomości, iż jest gotów pojechać do Moskwy. – Oczywiście konieczne było to, by przywódca Kremla otworzył jakieś okno. Nie otrzymaliśmy dotąd odpowiedzi i wciąż nalegamy – stwierdził Franciszek.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: "Debata Dnia"
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Tomasz Truskawa ze Stowarzyszenia Wolnego Słowa i Tomasz Pietryga z dziennika "Rzeczpospolita"
REKLAMA
Data emisji: 03.05.2022
Godzina: 18:06
REKLAMA