"Strategią jest wyeliminowanie krytyki". Bronisław Wildstein o ataku na "Gazetę Lubuską" przez marszałek województwa
2022-07-27, 19:32
- Strategią marszałek województwa lubuskiego jest to, aby wyeliminować możliwą krytykę, wyeliminować możliwość ujawniania prawdy, czyli de facto, żeby unicestwić sens istnienia mediów, wykastrować media i sprowadzić je do rzędu rzeczników prasowych władz lokalnych - powiedział w Polskim Radiu 24 Bronisław Wildstein (pisarz, publicysta). Gościem audycji był również Michał Rachoń (TVP).
Marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Polak z Platformy Obywatelskiej za pośrednictwem pisma, które wystosował jej rzecznika domagała się weryfikacji kadrowej w "Gazecie Lubuskiej", która z kolei opisała sprawę patologii w gorzowskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Na antenie Polskiego Radia 24 Krzysztof Świątek wraz ze swoimi gośćmi rozmawiali o tym wydarzeniu.
"Strategią jest wyeliminowanie krytyki"
- Gdyby władze doszły do wniosku, że te artykuły w "Gazecie Lubuskiej" są nierzetelne, gdyby zarzucono jej konkretny fałsz, to wówczas oczywiście jest podstawa do wystąpienia o sprostowanie, a nawet jest podstawa do wstąpienia na drogę sądową, ale tutaj nic takiego nie ma. Tutaj jest po prostu domaganie się, żeby niewygodna prawda dla układu politycznego, jak okazuje się niezwykle głębokiego, który nie obejmuje tylko polityków, ale również sędziów i całą klasyczną strukturę dla III RP, została zablokowana, a autorzy, którzy ośmielili się pokazać tę prawdę zostali zwolnieni - powiedział Bronisław Wildstein.
Dodał, że "strategią marszałek województwa lubuskiego jest to, aby wyeliminować możliwą krytykę, wyeliminować możliwość ujawniania prawdy, czyli de facto, żeby unicestwić sens istnienia mediów, wykastrować media i sprowadzić je do rzędu rzeczników prasowych władz lokalnych".
"Przestępstwo korupcyjne"
Z kolei Michał Rachoń powiedział, że "nie ma wątpliwości co do tego, że cała grupa urzędników i funkcjonariuszy publicznych złamała w istocie przepisy kodeksu postępowania karnego". - Istnieje w polskim prawie przepis, który mówi wprost, że instytucja (...) samorządowa ma obowiązek poinformowania organów ścigania o przestępstwie, o którym się dowiedziała, co więcej ma obowiązek uczynić to niezwłocznie tak, aby uniemożliwić zacieranie śladów, czy utrudnianie ściganie tego rodzaju przestępstwa - wyjaśnił.
Dodał, że nie ma również wątpliwości co do tego, że już 13, czy 15 marca szczegółową informację na temat podejrzenia popełnienia tego przestępstwa otrzymała pani poseł na Sejm Krystyna Sibińska.
Zaznaczył również, że "w gruncie rzeczy przestępstwo, które powinno być w tym przypadku rozważone i zbadane przez ograny ścigania, to nie jest tylko molestowanie seksualne, czy mobbing, a w istocie jest to żądanie korzyści osobistej, czyli przestępstwo korupcyjne".
Czytaj więcej:
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: "Debata dnia"
Prowadzący: Krzysztof Świątek
Gość: Michał Rachoń (TVP), Bronisław Wildstein (pisarz, publicysta)
Data emisji: 27.07.2022
Godzina: 18.06
nj