- Moim zdaniem "przełom" to kluczowe słowo, które działa na wyobraźnię na kilku płaszczyznach - ocenił Marcin Wikło (Sieci). Jak dodał, "Zjednoczona Prawica chciałaby w końcu doprowadzić do przełomu, ponieważ unijne pieniądze są nam naprawdę bardzo potrzebne".
- Przełomu - tylko już zupełnie innego - chciałaby oczywiście także opozycja. Nieprzypadkowo była mowa o uczynieniu ze Zbigniewa Ziobro kozła ofiarnego. To jest moment, w którym opozycja poczuła, że może uda się gdzieś wbić poważny klin i rozbić koalicję rządzącą - skomentował.
Czy możemy liczyć na przełom w relacjach z UE?
Z kolei zdaniem redaktora Rafała Wosia (Salon 24) do kompromisu na linii Warszawa-Bruksela nie dojdzie przed przyszłorocznymi wyborami. - Wydaje mi się, że będzie tak, że będą piętrzone kolejne wymogi, których strona polska nie będzie mogła spełnić i że te pieniądze będą - tak, jak są już od roku - wykorzystywane przez Komisję Europejską do gry z polskim rządem Zjednoczonej Prawicy na zasadzie kija i marchewki - powiedział.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu.
43:46 PR24_mp3 2022_12_14-18-06-09.mp3 Rafał Woś oraz Marcin Wikło o relacjach Polski z Unią Europejską ("Debata dnia"/Polskie Radio 24)
***
Audycja: "Debata Dnia"
Prowadzący: Krzysztof Świątek
Gość: Rafał Woś (Salon 24), Marcin Wikło (Sieci)
Data emisji: 14.12.2022 r.
Godzina: 18.06
ng