Jakim prezydentem będzie Wołodymyr Zełenski?
- Wydaje się, że po wyborach prezydenckich na Ukrainie Rosja szuka z nią pewnego dialogu, bo oczekuje, że Wołodymyr Zełenski będzie słabym politykiem. Niestety, ale w sprawach polityki zagranicznej jest on dyletantem - powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Nieczypor z Ośrodka Studiów Wschodnich.
2019-04-22, 22:34
Posłuchaj
W niedzielę odbyła się druga tura wyborów prezydenckich na Ukrainie. Zwyciężył w nich komik Wołodymyr Zełenski. Jak podała Centralna Komisja Wyborcza w Kijowie, która podliczyła niemal 100 proc. protokołów z głosowania, otrzymał on ponad 73 proc. głosów. Jego konkurenta, ubiegającego się o reelekcję Petra Poroszenkę, poparło 24,5 proc. głosujących.
Powiązany Artykuł
Ekspert: Zełenski skupi się teraz na wyborach do parlamentu
Prezydent-elekt na pierwszej konferencji prasowej zapowiedział wojnę informacyjną na rzecz wstrzymania walk w Donbasie, a za priorytetowe zadanie uznał uwolnienie znajdujących się w rękach Rosjan jeńców.
- Odnośnie wojny informacyjnej podał tak nieprecyzyjną informację, że nie można tu nic nowego powiedzieć poza tym, że jedna z osób z otoczenia Zełenskiego, a więc doświadczony filmowiec, który nakręcił wiele filmów m.in. o wojnie na wschodzie, ma być w tę sprawę zaangażowany. Z kolei kwestia jeńców jest istotna, ale nie tyle z punktu widzenia politycznych deklaracji nowego prezydenta Ukrainy, ile ze względu na chęć wykorzystania tego przez Rosję. Rosja chce kilku jeńców zwolnić, choć raczej nie Ołeha Sencowa, by w ten sposób wciągnąć Wołodymyra Zełenskiego w rozmowę na temat przyszłości zagłębia donieckiego. To miałby być prezent na rozpoczęcie kadencji i przekonanie go do siebie – powiedział Piotr Pogorzelski, wysłannik Polskiego Radia do Kijowa na czas wyborczej drugiej tury.
Z kolei Krzysztof Nieczypor z Ośrodka Studiów Wschodnich podkreślił, że "Rosja szuka z Ukrainą pewnego dialogu, bo wydaje się, że oczekuje, że nowy prezydent naszych wschodnich sąsiadów będzie słabym politykiem". – Niestety, ale w sprawach polityki zagranicznej jest dyletantem. Tak doświadczony polityk jak Władimir Putin będzie starał się rozgrywać Wołodymyra Zełenskiego – stwierdził.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Ukraina ma nowego prezydenta. Ogromna przewaga wygranego
Zdaniem Krzysztofa Nieczypora z Ukrainy po wyborach prezydenckich płyną w świat dwie ważne informacje: dobra i zła. – Ta pierwsza jest taka, że Ukraińcy pokazali, że stali się państwem europejskim. Wybory przebiegły w sposób demokratyczny i dowiodły, że w kraju ze stolicą w Kijowie nie trzeba przelewać krwi, by zmienić władzę. Druga to fakt, że mieliśmy do czynienia z tzw. postpolityką. Debata merytoryczna nie odgrywała w trakcie kampanii wyborczej żadnej roli. Zwycięski kandydat był prawie w pełni produktem politycznego marketingu. Był wytworem medialnym, który bardzo rzadko bezpośrednio kontaktował się z wyborcami i jak ognia unikał debat, za to chętnie komunikował się przez media społecznościowe – zaznaczył Krzysztof Nieczypor.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Bogumił Husejnow.
Polskie Radio 24/bb
REKLAMA
----------------------------
Data emisji: 22.04.2019
Godzina emisji: 20.35
Polecane
REKLAMA