Mariusz Błaszczak: Nowoczesna to było zastąpienie zgranego szyldu
- Współczuję wszystkim, którzy w 2015 roku głosowali na alternatywę wobec PO, jaką miała być Nowoczesna. To też była ściema, chodziło o zastąpienie zgranego szyldu, mamy to samo - mówił w Polskim Radiu 24 minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
2018-12-07, 08:50
Posłuchaj
Klub PO zmienił nazwę na Klub Parlamentarny Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska. Dołączyło do niego osiem osób: siedmioro dotychczasowych posłów Nowoczesnej, w tym dotychczasowa szefowa klubu tej partii Kamila Gasiuk-Pihowicz, a także Piotr Misiło - wyrzucony w ubiegłym tygodniu z Nowoczesnej. Oznacza to, że klub Nowoczesnej przestał istnieć i stał się kołem. Wiceszefową klubu PO-KO została Gasiuk-Pihowicz.
Mariusz Błaszczak przyznał, że współczuje też szefowej Nowoczesnej Katarzynie Lubnauer. - Została z długami i bez klubu - powiedział polityk PiS. - Mogę tylko nawiązać do wypowiedzi Schetyny, który mówił o korupcji politycznej. Krążą plotki po Sejmie, że Kamila Gasiuk-Pihowicz ma obiecane miejsce do Parlamentu Europejskiego - dodał polityk PiS.
Jego zdaniem w PiS nie ma żadnych tendencji odśrodkowych. - Partia polityczna składa się z ambitnych ludzi, gdyby nie byli ambitni, to nie zajmowaliby się polityką. Przywództwo Jarosława Kaczyńskiego jest niepodważalne, jest niekwestionowanym liderem obozu Zjednoczonej Prawicy. Idziemy do przodu, realizujemy nasz program - tłumaczył szef MON.
Zapewnił również, że odchodzi z resortu obrony. - Postawiono przede mną pasjonujące wyzwanie. Nie wybieram się do Parlamentu Europejskiego - podsumował Błaszczak.
Więcej w nagraniu.
Audycję "24 Pytania - Rozmowa Poranka" prowadził Stanisław Janecki.
Data emisji: 7.12
Godzina emisji: 7.38
PR24/tj