Zgorzelski: po brexicie powinniśmy zajmować w UE ważne miejsce. Nie wykorzystujemy tej szansy
- Polska powinna być silnym państwem i podmiotem zajmującym należne nam miejsce po Wielkiej Brytanii przy stole decyzyjnym. Nie wykorzystujemy tego momentu. To jest bardzo groźne i niebezpieczne dla naszego kraju. Silna Polska w Unii Europejskiej to jest nasza racja suwerenności - mówił w Polskim Radiu 24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL-u.
2021-10-22, 08:37
Parlament Europejski przegłosował rezolucje w sprawie praworządności w Polsce. To odpowiedź na ostatnie orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości konstytucji nad prawem europejskim. W rezolucji Europarlament przedstawia opinię, że wyrok ten podważa prawo unijne i zagraża niezależności polskich sędziów. Europosłowie wezwali Komisję do niezatwierdzania polskiego Planu Obudowy, dopóki do czasu wdrożenia przez rząd postanowień Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Równocześnie europosłowie zaznaczają, że jakiekolwiek kary finansowe nie mogą dotknąć obywateli, końcowych odbiorców dopłat. W audycji "24 Pytania - Rozmowa Poranka" do sprawy odniósł się wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
Powiązany Artykuł
Wiceszef MSZ: rozszerzanie kompetencji UE jest wykorzystywane do bezprecedensowego nacisku na Polskę
"Decyzje polityczne nie zawsze idą w parze z interesami narodowymi"
Gość PR24 odniósł się do faktu, że europosłowie PSL-u zagłosowali za przyjęciem rezolucji, uderzającej w działania polskiego rządu. Jak wyjaśnił, Parlament Europejski rządzi się swoimi prawami, a we frakcjach politycznych w PE podejmowane są czasami decyzje polityczne niekoniecznie idące w parze z interesami narodowymi.
- W Parlamencie Europejskim nie zasiadają przedstawiciele państw, tylko przedstawiciele Europy. W ten sposób dzielą się na grupy polityczne, nie ma tam grup narodowych. Oczywiście - niezależnie, czy jest się w grupie chadeckiej czy w socjalistycznej, jest się Niemcem, Czechem czy Polakiem i jako Polak ma się oczywiście obowiązki polskie. Każdy je inaczej rozumie - stwierdził Piotr Zgorzelski.
- "Myśleliśmy, że będziemy traktowani poważnie i na równi z innymi". Związkowiec z Turowa o proteście w Luksemburgu
- Wawrzyk: jeżeli proces zatwierdzania KPO przez KE będzie się przedłużał, będzie to podstawa do złożenia skargi
"Silna Polska w UE to racja stanu"
Polityk PSL-u mówił, że zawsze kiedy w Parlamencie Europejskim jest głosowana jakaś rezolucja dotycząca Polski, to stosowana jest taka narracja, zgodnie z którą ci, którzy głosują inaczej niż PiS, są przeciwko Polsce. Odnosząc się do sporu Polski z instytucjami UE, wicemarszałek Sejmu podkreślił, jak chciałby widzieć nasz kraj we Wspólnocie.
Powiązany Artykuł
Paweł Szrot: prezydent patrzy na relacje Polski z UE z niepokojem, ale i nadzieją
- Rozumiem polską rację stanu i suwerenność w ten sposób, że Polska powinna być silnym państwem i podmiotem zajmującym należne nam miejsce po Wielkiej Brytanii przy stole decyzyjnym. Nie wykorzystujemy tego momentu. To jest bardzo groźne i niebezpieczne dla naszego kraju. Silna Polska w Unii Europejskiej to jest nasza racja suwerenności. W ten sposób to postrzegam i tak to rozumiem. Nie będziemy mieć wpływu na to, co się dzieje w Unii Europejskiej, siedząc w oślej ławce - mówił Piotr Zgorzelski.
Powiedział, że krytyka UE może być przydatna na potrzeby wewnętrzne, ale - dodał - "pamiętajmy, jak skończyło się to w Wielkiej Brytanii".
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Posłuchaj
* * *
Audycja: "24 Pytania - Rozmowa Poranka"
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Piotr Zgorzelski (PSL)
Data emisji: 22.10.2021
Godzina emisji: 07.35
IAR/PR24/jmo
REKLAMA