Pół roku wojny na Ukrainie. Siemoniak: Rosja pokazała swoją brutalną, imperialną twarz

Mija pół roku od rozpoczęcia pełnowymiarowej wojny na Ukrainie. Kraj ten od 182 dni broni się przed rosyjskim najeźdźcą. 24 lutego rosyjskie wojska, które od jesieni ubiegłego roku były gromadzone przy ukraińskiej granicy, ruszyły do natarcia. Atak nastąpił także z terytorium Białorusi. Była to eskalacja rosyjskich działań z 2014 roku - aneksji Krymu i wojny na wschodzie Ukrainy.

- Armia rosyjska od samego początku jest dość bezwzględnie zdecydowana na to, żeby osiągać swoje cele. Kosztem ofiar, kosztem majątku Ukrainy. Dziś z tej półrocznej perspektywy można powiedzieć, że Rosja pokazała swą brutalną, imperialną twarz. Pokazała nieliczenie się z innymi narodami, nieliczenie się z ofiarami cywilnymi. Zapewne też nieliczenie się z własnymi ofiarami, żołnierzami. Podobnie było w Afganistanie, w Gruzji - podkreślił Tomasz Siemoniak. 

Według niego "bardzo trudno jest dziś mówić, co będzie dalej". - Tego nie wiemy. Natomiast można mieć jak najgorsze przypuszczenia. Ofiar są tysiące. Zniszczenia są na dziesiątki lat. Świat się zmienił. Ta data - 24 lutego będzie w podręcznikach historii - zaznaczył polityk.

- 24 lutego był na różne sposoby dla nas, dla Europy, dla świata bardzo zimnym prysznicem, który pokazał, że historia się nie skończyła, że nie wszystko da się załatwić w drodze negocjacji. Świat wcale nie okazuje się lepszy niż kilkadziesiąt lat temu. A tak myśleliśmy - podsumował Tomasz Siemoniak. 

• Prezydent Zełenski: tylko zniszczony sprzęt Rosji może "defilować" na Ukrainie
• Andrzej Duda w Kijowie. Otwarto Aleję Odwagi z nazwiskiem polskiego prezydenta

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Tomasz Siemoniak o wojnie na Ukrainie (24 Pytania - rozmowa poranka) 14:21

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: "24 Pytania - Rozmowa Poranka"

Prowadząca: Eliza Olczyk 

Gość: Tomasz Siemoniak  

Data emisji: 24.08.2022

Godzina: 7.35

bartos