Jarosław Sachajko: Rosja prowadzi wojnę hybrydową także na rynku zbóż

W Dzienniku Ustaw zostało opublikowane rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Rozporządzenie umożliwia tranzyt niektórych produktów z Ukrainy przez polskie terytorium, ale bez możliwości sprzedaży tych produktów w Polsce. Rozporządzenie jest konsekwencją porozumienia z Ukrainą ws. wwozu do Polski produktów rolnych. Przez ostatnie kilka dni było to zakazane z uwagi na problemy na polskim rynku.

Niskie ceny zbóż. Sachajko: to efekt rosyjskiej wojny hybrydowej

W Polskim Radiu sprawę tę komentował poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko, który zwracał uwagę na szereg przyczyn, które wpłynęły na zaburzenia polskiego rynku rolnego. Jak wyjaśnił, znaczna większość zboża produkowana na świecie, jest przeznaczona na paszę dla zwierząt. W Polsce w ostatnich latach mocno zmniejszyła się ilość m.in. trzody chlewnej, co skutkuje tym, że mamy mniejsze zapotrzebowanie na zboże paszowe, więc nadwyżki naszego zboża musimy eksportować.

- Ponieważ musimy eksportować to zboże, to jesteśmy uzależnieni od rynków światowych, czyli także od cen światowych. Rosja, jako największy eksporter pszenicy, robi wojnę hybrydową również na rynku żywnościowym. W tym roku sprzedała na rynkach światowych ponad dwa razy więcej zbóż, niż w roku poprzednim (...). To spowodowało, że ceny zbóż spadły do cen z 2021 roku - objaśniał Jarosław Sachajko.

"Teorie spiskowe" Jarosława Sachajki. "Chodzi o zmianę władzy w Polsce"

Przypomniał, że w tych okolicznościach Komisja Europejska otworzyła europejski rynek na zboża z Ukrainy - argumentując to potrzebą pomocy Ukrainie, ale tak naprawdę obawiając się zmasowanej migracji z Afryki, gdyby tam wystąpił głód. Z tym że - jak mówił poseł Kukiz'15 - KE nie dopilnowała, by zboże z Ukrainy było wyłącznie transportowane przez jej obszar, ale otworzyła unijny rynek.

- Są szczytne hasła, a potem nic się nie robi. Ja już zaczynam snuć teorie spiskowe, że to (...) jest tak, jak z KPO - próba zmienienia rządu w Polsce. Zrobić bałagan, bo to jest gigantyczny bałagan na wsi, po to, żeby wieś odwróciła się od Prawa i Sprawiedliwości i zagłosowała na opozycję - rozważał Jarosław Sachajko.

Inną "teorię spiskową", jaką przedstawił Jarosław Sachajko, jest fakt, że "Niemcy, Holendrzy, Francuzi zainwestowali gigantyczne pieniądze w rolnictwo i przemysł spożywczy Ukrainy. (...) Oni, nie myśląc o tym, by pomagać Afryce, chcieli otworzyć rynek UE, po to, by ich inwestorzy nie zbankrutowali na Ukrainie"

UE nie dopilnowała kwestii zboża

Poseł Kukiz'15 przypomniał, że sprawy handlu i rynku rolnego są sprawami oddanymi przez kraje członkowskie do prerogatyw UE, jednak - jak stwierdził - Komisja Europejska chętnie miesza się w sprawy, które traktatowo do niej nie należą, a w sprawach, w których powinna interweniować, aż tak bardzo się nie spieszy.

- Mamy podwójny problem w Polsce. Po pierwsze - ceny są bardzo niskie, ale na to nie mieliśmy wpływu, bo Rosja robi wojnę hybrydową. Ale na to, że zrobiono bałagan w Polsce - i nie tylko w Polsce, bo również w pięciu innych krajach, które graniczą z Ukrainą - to też jest fakt. I bardzo dobrze, że udało się jeszcze premierowi Kowalczykowi zbudować koalicję. Bo gdyby nie to, że jest zbudowana koalicja tych pięciu państw, to już bylibyśmy ukarani [przez UE] za to, co zrobiliśmy, za jednostronne działanie - ocenił Sachajko.

• Jedenasty pakiet sankcji wobec Rosji. Startują konsultacje KE z krajami unijnymi
• Wojciechowski dla Polskiego Radia: jesteśmy na dobrej drodze do porozumienia ws. importu żywności z Ukrainy

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Jarosław Sachajko o kryzysie zbożowym w Polsce ("24 Pytania - Rozmowa poranka" / PR24) 14:35

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

* * *

Audycja: "24 Pytania - Rozmowa poranka"
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Jarosław Sachajko (Kukiz'15)
Data emisji: 21.04.2023
Godzina emisji: 07.36

PR24/jmo