Śmierć 8-letniego Kamila. Czarnek: szkoła postępowała zgodnie z procedurami, zawiniła patologia w rodzinie chłopca

- Z protokołu kontroli wynika, że szkoła, która podlega prezydentowi miasta Częstochowy, wykonywała swoje zadania zgodnie z procedurami - powiedział w Polskim Radiu 24 Przemysła Czarnek. Minister edukacji i nauki podkreślił, że podstawową przyczyną tragedii była patologia w rodzinie chłopca.

2023-05-09, 08:16

Śmierć 8-letniego Kamila. Czarnek: szkoła postępowała zgodnie z procedurami, zawiniła patologia w rodzinie chłopca — Przemysław Czarnek. Foto: PR24

Maltretowany przez ojczyma ośmioletni Kamil z Częstochowy był od ponad miesiąca leczony w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Zmarł w poniedziałek rano na skutek postępującej niewydolności wielonarządowej, do której doprowadziła poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nieleczonymi ranami oparzeniowymi.

Przemysław Czarnek powiedział na antenie Polskiego Radia 24, że kontrola przeprowadzona w szkole, do której uczęszczał chłopiec, wykazała że zostały zachowane wszystkie procedury.

- Kuratorium oświaty przeprowadziło kontrolę po tym, co się działo. Rozpoczęła się ona 13 kwietnia. Z protokołu wynika, że szkoła, która podlega prezydentowi miasta Częstochowy wykonywała swoje zadania zgodnie z procedurami - wskazał minister.

"Procedury działały. Prokuratura musi wyjaśnić, jak doszło do tragedii"

- To szkoła zawiadomiła opiekę społeczną, która podlega prezydentowi Częstochowy i to takie służby miały w opiece tę rodzinę. Procedury działały. Jak doszło do tej tragedii, musi wyjaśnić prokurator - zaznaczył Przemysław Czarnek.

REKLAMA

Minister edukacji i nauki zwrócił także uwagę na kluczową rolę rodziny. - Podstawową przyczyną tej tragedii była patologia i zgnilizna rodzinna. Jeśli będziemy atakować, niszczyć rodzinę i prowadzić do sytuacji patologicznych w niej, to niestety można spodziewać się takich sytuacji - ocenił.

- To jest wyjątkowa brutalność i tragedia. Prokuratura musi wyjaśnić jak to możliwe, że doszło do takich wydarzeń - dodał.

Czytaj także:

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy

REKLAMA