"Egoizm, nie europejskość". Przydacz o zbliżeniu Niemiec z Rosją

- Polityka Niemiec jako partnera w UE i sojusznika w NATO, mówiąc najdelikatniej, nie była prowadzona w sposób odpowiedni dla bezpieczeństwa Europy. Chodzi oczywiście o zbliżenie z Rosją, Berlin nie wykazał się europejskością, ale egoizmem - mówił na antenie Polskiego Radia 24 szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz.

2023-05-10, 08:36

"Egoizm, nie europejskość". Przydacz o zbliżeniu Niemiec z Rosją
Marcin Przydacz . Foto: Kancelaria Prezydenta RP

Marcin Przydacz komentował na antenie PR24 politykę Niemiec. Krytycznie odniósł się do niektórych jej aspektów. Wskazał między innymi na politykę historyczną tego kraju.

Szef BPM: próby rozmywania odpowiedzialności niemieckiej za II wojnę światową to pogłębiający się trend

To niestety pogłębiający się trend już od lat 60-70., ale bardzo widoczny w ostatnim dziesięcioleciu: próby rozmywania odpowiedzialności niemieckiej za II wojnę światową. W jakimś sensie wyalienowania, wysublimowania nazistów, którzy nie wiadomo jakiej mieliby być narodowości, i zrzucenia odpowiedzialności na nich - wskazał.

W tym duchu, ocenił, powstał wpis w mediach społecznościowych kanclerza Olafa Scholza. Polityk napisał, że "78 lat temu Niemcy i świat zostały wyzwolone spod tyranii narodowego socjalizmu".

Zdaniem Przydacza szef rządu w Berlinie twierdzi, że "Niemcy byli w zasadzie zdominowani przez nazistów". - Pytanie, skąd ci naziści się wzięli. Historia na ten temat mówi bardzo jasno: Niemcy w wyborach powszechnych wybrali Adolfa Hitlera na swojego przywódcę - wskazał.

REKLAMA

Przydacz o polityce wschodniej Niemiec: egoizm, nie europejskość

Szef BPM skrytykował też politykę zagraniczną Niemiec "jako partnera z Unii Europejskiej, a także jako sojusznika w NATO". - Mówiąc najdelikatniej, (...) nie była ona prowadzona w sposób odpowiedni dla bezpieczeństwa Europy - stwierdził. Doprecyzował, że chodzi o "zbliżenie rosyjsko-niemieckie" i "uzależnianie Europy od rosyjskiego gazu w imię partykularnych interesów gospodarczych Niemiec". Jego zdaniem, nasz zachodni sąsiad "nie wykazał się europejskością". - Mieliśmy tu do czynienia z egoizmem narodowym - wskazał.

Szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta ocenił, że choć "parę rzeczy się zmieniło", to w sferze polityki wschodniej należy "oczekiwać więcej od państwa niemieckiego". 

Posłuchaj

Marcin Przydacza: Niemcy próbują rozmyć odpowiedzialność za II wojnę światową (Polskie Radio 24) 16:35
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

Odnosząc się do polityki bezpieczeństwa, Przydacz wskazał, że Niemcy, jako największa gospodarka Europy, mają swoje obowiązki dotyczące stabilizowania sytuacji w sąsiedztwie Unii Europejskiej. Dziś - jak zauważył - obowiązki te polegają m.in. na wsparciu dla Ukrainy. - Daleko tu jest od poziomu ambicji, który wszyscy wyznaczalibyśmy sobie w Unii Europejskiej - oświadczył gość Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka

Prowadzący: Dorota Kania

Gość: Marcin Przydacz (szef Biura Polityki Międzynarodowej w KPRP)

REKLAMA

Data emisji: 10.05.2023

Godzina emisji: 7.06

ms/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej