"Lobbystyczna wrzutka". Mularczyk o aferze wiatrakowej
2023-12-01, 08:15
- Zdumiewa to, że "tropiciele afer", w szczególności poseł Michał Szczerba, który nasyła kontrole na ministerstwa, również podpisał się pod tym projektem. Pytany mówi, że dokładnie nie wie, pod czym się podpisał. To pokazuje, że posłowie opozycji jeszcze nie rozpoczęli rządów, a już jest brzydki zapaszek lobbingu - mówił w Polskim Radiu 24 Arkadiusz Mularczyk (Prawo i Sprawiedliwość).
Grupa posłów Polski 2050 i Koalicji Obywatelskiej złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. Ponadto zaproponowano m.in. liberalizację zasad budowy farm wiatrowych.
"Budowa kosztem obywateli"
Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk oskarżył Koalicję Obywatelską i Polskę 2050 o lobbing w sprawie tzw. ustawy wiatrakowej. Gość Polskiego Radia 24 jest zdania, że złożony w czwartek w Sejmie projekt ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej tak naprawdę utrudni życie Polakom. - Najbardziej bulwersujące jest, że farmy wiatrowe chce się budować kosztem obywateli, co więcej, proponuje się wywłaszczenia pod ich budowę - zwracał uwagę.
"To Siemens ma stawiać farmy wiatrowe w Polsce"
Jak dodał, na budowie wiatraków mogą skorzystać przede wszystkim zagraniczne koncerny. - Kolejnym elementem tego skandalu lobbystycznego jest to, że Komisja Europejska odblokowuje środki za transformację energetyczną, a tak się składa, że niemiecka firma Siemens, która zajmuje się produkcją wiatraków, ma problemy finansowe, w tym roku zaliczyła 5 mld euro straty. Można powiedzieć, że cała ta lobbystyczna wrzutka ma służyć temu, żeby to Siemens budował farmy w Polsce - komentował poseł.
Posłuchaj
Grupa posłów Polski 2050 i Koalicji Obywatelskiej złożyła w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o zmianie ustaw w celu wsparcia odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. Zakłada ona zamrożenie cen prądu, gazu i ciepła dla gospodarstw domowych i podmiotów wrażliwych do końca czerwca 2024 roku. W projekcie założono też utrzymanie proporcjonalnych obecnych limitów zużycia i utrzymanie grup objętych ochroną. Ponadto zaproponowano przywrócenie obliga giełdowego i liberalizację zasad budowy farm wiatrowych.
Projekt zakłada m.in. normy hałasu dla elektrowni wiatrowych i związane z tymi normami minimalne odległości od terenów zabudowy mieszkaniowej, zagrodowej, rekreacyjnej i mieszkaniowo-usługowej. Dla maksymalnego emitowanego hałasu elektrowni do 103 decybeli jest to 300 metrów. Dla zabudowy jednorodzinnej - 400 metrów
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Rozmowa PR24
REKLAMA
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Arkadiusz Mularczyk
Data emisji: 1.12.2023
Godzina emisji: 7.10
REKLAMA
PR24/ka
REKLAMA