"W tym rządzie nie ma wielu zaskoczeń". Raś: są to sprawdzeni, znani politycy
2023-12-12, 08:34
Ireneusz Raś z PSL - Trzeciej Drogi, goszczący we wtorek w "Rozmowie poranka" na antenie Polskiego Radia 24, podkreślił, że w koalicyjnym rządzie Donalda Tuska nie będzie niespodzianek. Polityk zadeklarował też, że poparłby obywatelski projekt wprowadzający w Polsce refundację naprotechnologii.
Sejm wybrał w poniedziałek Donalda Tuska na stanowisko premiera. Szefowa Kancelarii Prezydenta RP Grażyna Ignaczak-Bandych podała, że po uzyskaniu wotum zaufania zaprzysiężenie rządu Donalda Tuska odbędzie się w środę o godz. 9.00 w Pałacu Prezydenckim.
W piątek lider PO przedstawił skład swojego rządu. - Radosław Sikorski kandydatem na szefa MSZ, Adam Szłapka na ministra ds. UE, Barbara Nowacka na ministra edukacji, Dariusz Wieczorek na ministra nauki, Czesław Sikorski na ministra rolnictwa - ogłosił Donald Tusk na konferencji, która odbyła się po spotkaniu z kandydatami.
W rządzie nie ma zaskoczeń
Skład proponowanego rządu Donalda Tuska skomentował we wtorek w "Rozmowie poranka" na antenie Polskiego Radia 24 polityk PSL - Trzeciej Drogi Ireneusz Raś.
- W tym rządzie nie ma wielu zaskoczeń, są to sprawdzeni, znani politycy - powiedział Raś, który nie widzi problemu, by tekę ministra spraw zagranicznych objął Radosław Sikorski oskarżany o reset w stosunkach Polski z Rosją oraz o podpisanie z szefem rosyjskiej dyplomacji Ławrowem niekorzystnych umów. Zdaniem Rasia stawiane Sikorskiemu zarzuty to "opnie osób mu nieprzychylnych".
- To politycy wyraziści, którzy używają sformułowań, które budzą emocję - stwierdził polityk PSL - Trzeciej Drogi, odnosząc się do wypowiedzi polityków przyszłego koalicyjnego rządu. - Jako pierwszy dyplomata w rządzie będzie używał języka, którego dyplomata używać powinien - wyraził nadzieję w kwestii sposobu sprawowania urzędu przez Radosława Sikorskiego.
Polityk odniósł się też do komentarzy w niemieckich mediach, które piszą, że Donald Tusk będzie niedemokratycznymi metodami przywracał demokrację. - Będziemy działać zgodnie z prawem i przywracać praworządność w Polsce - zapewnił Ireneusz Raś. A pytany, jak do tych deklaracji ma się odmowa przyjęcia Zbigniewa Ziobry do sejmowych komisji, tłumaczył, że "Zbigniew Ziobro wywołuje ogromne emocje". Stąd, jak przekonywał, większość posłów odrzuciła jego kandydaturę.
In vitro
Ireneusz Raś przyznał, że choć wcześniej przeciwny był jako katolik procedurze in vitro, głosował za przyjęciem ustawy wprowadzającej refundację tej metody w Polsce. - Jeżeli metoda in vitro jest w Polsce legalna, to wszystkie pary powinny mieć do niej dostęp bez względu na ich status społeczny - powiedział. - Ostatnie lata doświadczyły mnie - tłumaczył zmianę zdania polityk PSL - Trzeciej Drogi, wyjaśniając, że wpływ miał na to kontakt z parami borykającymi się z bezpłodnością. Raś zadeklarował jednocześnie, że gdyby do Sejmu trafił obywatelski projekt dot. refundacji naprotechnologii, poparłby go.
Poparcie dla Lecha Wałęsy
Polityk odniósł się też do roli i znaczenia Lecha Wałęsy, który w poniedziałek obecny był w Sejmie podczas wyboru Donalda Tuska na premiera Polski.
- Lech Wałęsa zawsze będzie dla mnie bohaterem. Bardziej chcę pamiętać, jak ludzie z ówczesnej opozycji współpracowali, a nie jak rozliczali się w czasie wolnej Polski - powiedział Ireneusz Raś. Uznał, że jako osoba urodzona w 1972 roku bardziej woli pamiętać wydarzenia związane z Lechem Wałęsą z okresu PRL, którego utożsamia z odzyskaniem przez Polskę wolności, niż ujawnione później fakty związane z jego agenturalną działalnością. - Nie ma ludzi bez wad - stwierdził.
Posłuchaj
***
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Dorota Kania
Gość: Ireneusz Raś (PSL - Trzecia Droga)
Data emisji: 12.12.2023
Godzina emisji: 7.35
PR24/kg