Wizyta prezydenta i premiera w USA. Miller: spotkanie Dudy z Trumpem byłoby dobre dla polskiej polityki
2024-03-12, 08:55
- Gdyby prezydent Duda miał się jakoś przydać do tej wizyty, to szkoda, że nie spotyka się z kandydatem na prezydenta, Donaldem Trumpem, z którym, jak słyszę, jest w dobrych kontaktach. To byłoby dobre rozwiązanie dla polskiej polityki, być może Trump wygra wybory i taki kontakt, z tym kandydatem, który może wygrać wybory, byłby bardzo korzystny - powiedział w Polskim Radiu 24 Leszek Miller, były premier i eurodeputowany.
Najważniejszym punktem wizyty Andrzeja Dudy i Donalda Tuska w Stanach Zjednoczonych będą ich wspólne rozmowy z prezydentem USA Joe Bidenem. Spotkanie wiąże się z 25-leciem członkostwa Polski w NATO, a jego głównym tematem będą sprawy bezpieczeństwa.
Wspólna wizyta prezydenta i premiera jako symbol wejścia do NATO
Leszek Miller uznał za niezrozumiałą wspólną wizytę prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska w Waszyngtonie. Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że w polskiej konstytucji stanowiska premiera i prezydenta są oddzielone kompetencyjnie. - Nie bardzo widzę sens w zaproszeniu premiera i prezydenta równocześnie, chyba że chodzi o symbol 25-lecia wejścia Polski do NATO - zauważył.
Budowa elektrowni atomowej w Polsce. "Ośrodkiem decyzyjnym jest rząd"
Były premier odniósł się także do planowanej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w elektrowni atomowej Vogtle nieopodal miasta Waynesboro. Od niedawna działają w niej reaktory AP1000 Westinghouse, które mają być również wykorzystane w planowanej polskiej elektrowni jądrowej w Choczewie na Pomorzu. Jak podkreślił Miller, w sprawie rozmów gospodarczych ośrodkiem decyzyjnym jest rząd. - To, że pan prezydent w ciągu ostatnich lat "rozepchnął się", bo mu na to PiS pozwolił, nie świadczy o tym, że powinien to kontynuować. W sprawach gospodarczych, inwestycji itd. prezydent nie ma żadnych kompetencji, jego zgoda lub niezgoda nie ma tu żadnego znaczenia - dodał.
"Prezydent Duda chce wykorzystać wizytę do celów politycznych"
- Widać wyraźnie, że pan prezydent będzie starał się wykorzystać tę sytuację do swoich celów politycznych. Jeżeli prezydent napisał, że jedzie na spotkanie z prezydentem Bidenem, a będzie mu towarzyszył polski premier, to widać wyraźnie, że prezydentowi chodzi o to, by wykorzystać to do celów politycznych, pokazania, że jest numerem jeden, a Tusk jest "na przyczepkę" - komentował.
REKLAMA
Posłuchaj
Zobacz także:
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadząca: Agnieszka Drążkiewicz
Gość: Leszek Miller
REKLAMA
Data emisji: 12.03.2024
Godzina emisji: 7.35
PR24/ka/mpkor
REKLAMA