Cieszyński o KPO: Pełczyńska-Nałęcz powinna zostać zdymisjonowana
2025-08-13, 08:05
- To był program, który najwyraźniej od samego początku miał służyć temu, żeby (...) ludzie bardzo bogaci, powiązani z Platformą Obywatelską, mogli być jeszcze bogatsi - mówił w Polskim Radiu 24 Janusz Cieszyński (Prawo i Sprawiedliwość).
Rząd wysłuchał informacji Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz na temat wykorzystania środków z Krajowego Planu Odbudowy. Premier Donald Tusk mówił wcześniej, że od tego uzależnia ewentualne decyzje personalne. Na razie jednak żadnych decyzji nie ma, a szef rządu zwraca uwagę, że odpowiedzialność za nieprawidłowości ponosi PiS. Środki z KPO trafiły bowiem do Polski z opóźnieniem, dopiero po dojściu koalicji rządzącej do władzy.
- Gościem Kamila Szewczyka w audycji Polskiego Radia "24 pytania - Rozmowa poranka" w środę (13.08) o godz. 7.07 był Janusz Cieszyński (Prawo i Sprawiedliwość).
Janusz Cieszyński stwierdził, że wyjaśnienia ministry Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz w sprawie KPO nie były wystarczające. - Mnie przekonały dopiero wyjaśnienia pana Artura Łąckiego, posła Koalicji Obywatelskiej, który wczoraj w Kanale Zero dał taki pokaz bezczelności, buty i pewności siebie, że tak naprawdę wszystko już jest jasne. To był program, który najwyraźniej od samego początku miał służyć temu, żeby tacy jak on, ludzie bardzo bogaci, powiązani z Platformą Obywatelską, mogli być jeszcze bogatsi - komentował.
Posłuchaj
- Może to było tak, że oni po prostu blokowali to tak skutecznie, bo mówił to i Donald Tusk, i inni politycy Koalicji Obywatelskiej, i wczoraj mówił to Artur Łącki, też polityk Koalicji Obywatelskiej. Oni mówili, że oni to blokowali i że zostało to odblokowane dopiero wtedy, kiedy do władzy doszła Koalicja Obywatelska. Może oni po prostu oszczędzali to tak, żeby teraz móc się tym podzielić, że to była zbyt duża kwota publicznych pieniędzy, żeby oni mogli ją zostawić bez uszczknięcia z niej czegoś dla siebie. Może to o to chodziło - mówił Cieszyński.
Wstrzymanie przekazywania środków i przegląd dotychczasowych dotacji - to decyzje ministry Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz w sprawie wypłat funduszy z KPO.
Kontrola wniosków przyznanych w ramach Krajowego Planu Odbudowy potrwa do końca września. Według doniesień medialnych z funduszy z KPO w sektorze Horeca, obejmującym hotele, gastronomię i catering, miały być finansowane także jachty czy solaria.
Źródło: Polskie Radio 24/ka