Michał Wójcik o orzekaniu przez sędziego Iwulskiego: prosta droga do anarchii
- W sprawie zawieszenia sędziego Iwulskiego chodzi o wydanie przez niego orzeczenia w latach 80. i skazanie jednego z działaczy na karę pozbawienia wolności za roznoszenie ulotek, co było sprzeczne nawet z ówczesnym porządkiem prawnym. To nie jest błaha sprawa - mówił w Polskim Radiu 24 Michał Wójcik, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
2021-08-03, 09:11
Izba Dyscyplinarna SN 2 lipca uchyliła immunitet prezesowi Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN Józefowi Iwulskiemu. Domagała się tego prokuratura IPN, której śledczy chcą postawić mu zarzut bezprawnego skazania w stanie wojennym 21-letniego robotnika za kolportowanie ulotek wymierzonych we władze PRL.
Powiązany Artykuł
Liziniewicz: Iwulski i inni sędziowie to opozycja polityczna, powinni założyć własną partię
"Destrukcyjne dla wymiaru sprawiedliwości"
Michał Wójcik odniósł się do sprawy sędziego Iwulskiego, który pomimo zawieszenia wyznacza kolejne rozprawy. - Ta osoba nie powinna orzekać. Jeżeli sędzia Iwulski będzie orzekał, to jest prosta droga do anarchii i totalnej bezkarności. Niezależnie od sporu, który toczy się wokół spraw związanych z Izbą Dyscyplinarną, byłoby to nieprawdopodobnie destrukcyjne dla wymiaru sprawiedliwości - stwierdził.
- Nie przyjmuję faktu, że sędzia Iwulski mógłby orzekać, to raczej sygnał, związany z poparciem przez różnych sędziów sprawy Izby Dyscyplinarnej, czyli twierdzenia, że to nie jest sąd, zatem nie było orzeczenia. Skoro jednak składa się środek odwoławczy, to znaczy, że orzeczenie było - zauważył minister.
REKLAMA
"Orzeczenie TSUE nie wywołuje żadnych skutków prawnych"
Jak stwierdził gość audycji, orzeczenie TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej absolutnie wykraczało poza kompetencje, które zostały przyznane temu organowi w ramach podpisanych traktatów. - Oznacza to, że nie wywołuje ono żadnych skutków prawnych, jeżeli ktoś oczekuje, że zawiesi się Izbę Dyscyplinarną, mówi wbrew porządkowi prawnemu - ocenił.
- Nie może być tak, że będziemy posłusznie wykonywali to, czego będzie oczekiwał ktoś w UE. Musimy kierować się swoją konstytucją, swoim prawem Jesteśmy legalistami, nie możemy akceptować czegoś, co wykracza poza kompetencje przyznane organowi UE - mówił Michał Wójcik.
Posłuchaj
Czytaj także:
- "Reformy sądownictwa będziemy dokonywać zgodnie z naszą konstytucją". Kaleta o wniosku MS do polskiego rządu
- Kożuszek: dla przeciwników reformy problemem jest to, którzy politycy mają wpływ na sądownictwo
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE. Dzień wcześniej TSUE zobowiązał Polskę do zawieszenia stosowania przepisów dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, także w kwestiach na przykład uchylania immunitetów sędziowskich.
Z kolei Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis Traktatu o UE, na podstawie którego TSUE zobowiązuje państwa członkowie do stosowania środków tymczasowych w sprawie sądownictwa, jest niezgodny z Konstytucją RP.
REKLAMA
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: 24 Pytania - rozmowa poranka
Prowadzący: Dorota Kania
Goście: Michał Wójcik
Data emisji: 03.08.2021
REKLAMA
Godzina emisji: 07.37
PR24/ka
Polecane
REKLAMA