Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał 31 maja postanowienie o wstrzymaniu wydobycia w kopalni Turów. Skargę w tej sprawie złożyły: miasto Zittau, czeski i niemiecki oddział Greenpeace oraz Fundacja Frank Bold.
Tomasz Siemoniak zwrócił uwagę, że Sąd Administracyjny bada przede wszystkim dokumenty, procedury, zgodność terminów, a wydany wyrok może świadczyć o tym, że "po polskiej stronie ktoś to zawalił". - Dziś premier Morawiecki i Sasin tam pojadą, będą grzmieć na sąd i sędziów […]. Można taką metodą wszystkie swoje błędy przykrywać, ale ja chciałbym usłyszeć, kto personalnie za to odpowiada: czy ministerstwo, czy PGE. Niech ktoś porządnie się tymi sprawami zajmie - stwierdził poseł.
- Chciałbym dokładnie wiedzieć, kto odpowiada za to, że ta sprawa została przegrana przed polskim sądem administracyjnym, bo można dużo mówić źle: Niemcy, Czesi, Zieloni, Greenpeace, ale ktoś to w Polsce zawalił, ktoś, komu z moich czy pańskich, czy słuchaczy podatków płacimy za to, żeby pilnował takich rzeczy […]. Równość wobec prawa polega na tym, że rolnik spod Bogatyni jest równy kopalni Turów i ma prawo się czegoś domagać […] Sądy administracyjne nie wchodzą na ogół w meritum sprawy, patrzą na zgodność procedur, to, czy dochowano terminów i przepisów, to przypilnowanie, czy wszystko jest w porządku. Tu najwyraźniej tak nie było - ocenił gość audycji.
14:18 PR24 2023_06_07-07-36-22.mp3 Tomasz Siemoniak o decyzji WSA ws. kopalni Turów (Polskie Radio 24 / 24 pytania - Rozmowa poranka)
Czytaj także:
W lutym Ministerstwo Klimatu i Środowiska przyznało koncesję dla kopalni Turów do 27 kwietnia 2044 r. Przeciwko działalności kopalni są niemieccy i czescy ekolodzy. Twierdzą, że działalność kopalni zagraża środowisku. Polski rząd odpiera te zarzuty i udowadnia, że są one nieprawdziwe.
* * *
Audycja: 24 pytania - Rozmowa poranka
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Tomasz Siemoniak
Data emisji: 7.06.2023
Godzina emisji: 7.35
PR24/ka