Afera SKOK Wołomin. "Zbrodnia bankowa doskonała"
W śledztwie w sprawie SKOK Wołomin status podejrzanych ma obecnie 110 osób. Sześć zarzutów usłyszał zatrzymany ostatnio Władysław S. były poseł PSL. Do śledztwa dotyczącego działalności SKOK-u odniósł się minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Powiedział, że państwo mogło na tym procederze stracić nawet 3 miliardy złotych. O SKOK Wołomin mówił w audycji Kulisy Spraw Marcin Karliński ze Stowarzyszenia Wspierania Spółdzielczości Finansowej.
2017-03-07, 20:14
Posłuchaj
Jak podkreślał Marcin Karliński, interesy w SKOK Wołomin robili ludzie powiązani z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi. - SKOK Wołomin to był pomysł na biznes, który zależał od otoczenia polityczno-finansowego. Takie warunki zaistniały w przypadku systemu SKOK, który dobrze się rozwijał w Polsce od 20 lat i osiągnął w szczytowej fazie 8 proc. udziału w rynku. To spowodowało pojawienie się apetytów pewnych nie do końca legalnie działających środowisk związanych z WSI – stwierdził przedstawiciel Stowarzyszenia Wspierania Spółdzielczości Finansowej.
Według gościa Polskiego Radia 24 poziom wyłudzonych kredytów ze SKOK Wołomin wynosił 95 proc. - Pojawiła się okazja na wprowadzenie nowelizacji ustawy o SKOK. Wciągnięcie instytucji spółdzielczej pod nadzór instytucji finansowych i restrykcje komercyjnych banków z reguły skazuje je na zapaść. Ta ustawa doprowadziło do tego, że obciążenia do systemu SKOK były większe niż dla banków komercyjnych. Nie da się takich pieniędzy wyłudzić w sposób oficjalny bez wiedzy instytucji odpowiedzialnych za nadzór finansowy – przekonywał.
Więcej w całej rozmowie. Marcin Karliński przybliżył m.in. mechanizm wyłudzeń w SKOK Wołomin.
Gospodarzem audycji był Łukasz Kurtz-Królikiewicz.
REKLAMA
Polskie Radio 24/kk
_____________________
Data emisji: 07.03.2017
Godzina emisji: 19:18
REKLAMA