"Życie z duszą". Wybielanie Stalina i Armii Czerwonej w mentalności rosyjskiej
Od kilku tygodni trwa niepokojąca ofensywa Rosji wymierzona w Polskę. Prezydent Władimir Putin chce przedstawiać II Rzeczpospolitą jako winną wybuchu II wojny światowej, za wszelką cenę wybielając Józefa Stalina, Armię Czerwoną i Związek Sowiecki. O mentalności rosyjskiej i rosyjskim podejściu do historii w kontekście współczesności mówił w audycji "Życie z duszą czy bez" publicysta Piotr Semka.
2020-01-26, 19:35
Posłuchaj
Gość został zapytany o to, jak współczesna Rosja radzi sobie z wybielaniem Józefa Stalina, którego niezliczone zbrodnie zostały dowiedzione i potępione. Piotr Semka przypomniał historię z roku 1929, kiedy w Rosji doszło do sporu o sztukę teatralną na temat postaci niejakiego Pugaczowa. Był to kozacki buntownik, przywódca Powstania Pugaczowa, które było wystąpieniem przeciwko carycy Katarzynie II.
Chociaż bunt był przeciwko władzy carskiej, która wszakże przez bolszewicką Rosję była potępiana, jednakże cenzura nie uznała sztuki na temat powstańca za temat słuszny.
- Autor, który napisał sztukę z taką wielką pochwałą Pugaczowa, dowiedział się w jakimś urzędzie, który nadzorował tego typu działalność, że ta sztuka wcale nie jest taka dobra, bo zupełnie lekceważy fakt, że jednak istnieje coś takiego, jak powaga państwa, że w owych czasach jednak Katarzyna II przyczyniła się do wzmocnienia - mówił publicysta, zwracając równocześnie uwagę na to, że później sztuka rosyjska poszła w kierunku filmów np. chwalących Iwana Groźnego.
Powiązany Artykuł
Kłamstwa historyczne Rosji. Zybertowicz: Polska nie dała się wykorzystać jako pionek w grze
Ten przykład podał po to, by pokazać, że rosyjska mentalność potrafi połączyć pozornie zupełnie sprzeczne ze sobą idee, wychodząc z założenia, że "jak było, tak było, ale wspólnota jest ważniejsza od poszczególnych buntów jednostek".
REKLAMA
Podobny przykład dotyczył usunięcia wozu jednego z carów - Aleksandra II czy III - uszkodzonego przez bombę polskiego rewolucjonisty. Argumentem na likwidację eksponatu było to, że "tego rodzaju eksponaty mogą prowadzić do jakichś nieodpowiedzialnych działań"
- Nie można być imperium, jeśli będzie się akcentować ten czynnik wolnościowy albo ten czynnik przemocy państwa na rzecz wolności obywatela. I że to jest dysfunkcjonalne dla myślenia o silnym państwie - mówił Piotr Semka.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
* * *
Audycja: "Życie z duszą czy bez"
Prowadzi: Filip Memches
Gość: Piotr Semka (historyk, publicysta "Do Rzeczy")
Data emisji: 26.01.2020
Godzina emisji: 19.06
REKLAMA
PR24/jmo
REKLAMA