"Solidarność" i stan wojenny. Wspomnienie historyka
- W 1980 roku zaczęła pękać siła władzy. Gdy władza pokazała swoją słabość i cofnęła się, doszło do głosu młode pokolenie rządne zmian. Poczuło wiatr w żagle – powiedział w audycji Pamiętaj to Solidarność historyk prof. Janusz Odziemkowski (UKSW).
2018-03-16, 21:40
Posłuchaj
Jak wspominał prof. Janusz Odziemkowski, latem 1980 roku przebywał w miejscowości Biała Podlaska na obozie naukowym ze studentami Uniwersytetu Warszawskiego.
- Na uniwersytecie - mimo że była to uczelnia funkcjonująca w PRL-u - była otwartość. Nie czułem blokady informacji. Wiele się dyskutowało na temat tego, co się działo. To był ferment. I ten ferment jesienią 1980 roku rozlał się poza uczelnię. Pojawił się w społeczeństwie – wspominał gość.
Dodał, że to, co interesowało jego środowisko to wolność słowa. – Interesowało nas to, jak będzie zagwarantowana, czy będzie można wszystko napisać, wszystko badać, wszystko powiedzieć – wspominał prof. Odziemkowski.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji był Leszek Rysak.
Polskie Radio 24/pr
Pamiętaj - to Solidarność w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
REKLAMA
Data emisji: 16.03.18
Godzina emisji: 20:35
REKLAMA