Ryszard Czarnecki: premier Morawiecki negocjował wejście do UE
- Faktem jest, że Mateusz Morawiecki był wicedyrektorem Departamentu Negocjacji Akcesyjnych UKIE, a więc osobą kluczową, jeśli chodzi o poziom merytoryczny i techniczny negocjacji z UE – mówił w audycji "Rozmowa PR 24” Ryszard Czarnecki, europoseł PiS i były przewodniczący Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.
2018-08-20, 18:27
Posłuchaj
Ryszard Czarnecki skomentował wpis na twitterze byłego premiera Leszka Millera o tym, że premier Mateusz Morawiecki nie negocjował przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.
- Mam wrażenie, że pan premier Miller, który tak się nagle zburzył, chciał przypomnieć o sobie, tylko że premierzy przychodzą na koniec takich negocjacji, a najpierw prowadzą je urzędnicy – mówił Ryszard Czarnecki. – Mateusz Morawiecki był wicedyrektorem kluczowego Departamentu Negocjacji Akcesyjnych, którego zaprosiłem do pracy w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, był w epicentrum negocjacji i jego departament koordynował prace akcesyjne, również czynione na poziomie ministerstw i ma prawo powiedzieć, że miał swój istotny wkład w negocjacje naszego kraju z UE. Szkoda, że efekt tych negocjacji został popsuty przez rząd SLD-PSL, który wynegocjował traktat akcesyjny na warunkach znacznie poniżej oczekiwań naszej gospodarki – dodał europoseł PiS.
Ryszard Czarnecki odniósł się też do słów Mateusza Morawieckiego, który w Sandomierzu, podczas konwencji wyborczej PiS zapowiedział, że unijny budżet na lata 2021-27 będzie dużo lepszy dla Polski niż się tego oczekuje.
- Komisarz Elżbieta Bieńkowska z Platformy Obywatelskiej nawet nie zagłosowała przeciwko temu budżetowi, który przyjęła Komisja Europejska, nie dała wotum separatum, nie miała zdania odrębnego. Stało się coś złego dla Polski i ona za tym zagłosowała. Po raz kolejny podnosi rękę za sprawami niekorzystnymi dla Polski i jestem zdumiony, że to prominentna przedstawicielka rządu Donalda Tuska i wicepremier w tym rządzie, robi takie numery – komentował europoseł PiS.
REKLAMA
Ryszard Czarnecki powiedział też, że po wyborach do Parlamentu Europejskiego będzie on inny niż obecnie.
- Tendencja w poszczególnych krajach UE jest taka, że wszędzie wygrywają ugrupowania eurosceptyczne, niechętne muzułmańskim imigrantom i które skłaniają się ku koncepcji Europy narodów, a nie jednej zunifikowanej federalistycznej Europie. Są to ugrupowania przeciwne idei superpaństwa europejskiego, a więc są bliskie nam. Nasz kraj nie będzie już tarczą strzelniczą dla środowisk lewicowych i liberalnych, postkomunistycznych i zielonych, które wraz z Chadekami dominują w Europarlamencie. Wreszcie nasze argumenty, także w kontekście budżetu unijnego na kolejne 7 lat, będą padały na podatny grunt – mówił były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Adrian Klarenbach.
REKLAMA
PR24/IAR/dk
____________________
Data emisji: 20.08.18
Godzina emisji: 17:15
REKLAMA
REKLAMA