"Szkoda, że tak późno". Paulina Hennig-Kloska o tarczy antyinflacyjnej
- Studzenie cen nie jest łatwe, gdy inflacja sięga 7 proc. Oczywiście umywanie przy tym przez rząd rąk i zrzucanie winy na światowe trendy nie ma pokrycia w faktach - mówiła w Polskim Radiu 24 poseł Paulina Hennig-Kloska z ugrupowania Polska 2050 Szymona Hołowni. W czwartek premier Mateusz Morawiecki przedstawił szczegóły rządowej propozycji, tzw. tarczę antyinflacyjną.
2021-11-25, 17:25
Tarcza antyinflacyjna składa się z sześciu elementów, wśród których dominują obniżki cen nośników energii. Paliwa silnikowe, gaz, energia elektryczna będą tańsze dzięki maksymalnemu obniżeniu podatków. Dodatkowo premier zapowiedział dodatek osłonowy, według kryteriów dochodowych, od 400 zł do ponad 1000 zł w zależności od gospodarstwa domowego. Wypłacany będzie w dwóch ratach w 2022 roku.
Powiązany Artykuł
Prezes PKN Orlen o rozwiązaniach antyinflacyjnych: nie zagrożą zasadom rynkowym
Gość Polskiego Radia 24 podkreśliła, że cieszy się, iż "rząd w końcu dostrzegł problem drożyzny i inflacji". Szkoda, że tak późno. Dziś wyjście z inflacji będzie dużo trudniejsze. Studzenie cen nie jest łatwe, gdy inflacja sięga 7 proc. Oczywiście umywanie przy tym przez rząd rąk i zrzucanie winy na światowe trendy nie ma pokrycia w faktach - powiedziała Paulina Hennig-Kloska.
Poseł ugrupowania Polska 2050 przypomniała, że inflacja bazowa, z wyłączeniem cen żywności i energii, które cały czas drożeją, wyniosła w październiku 4,5 proc.
REKLAMA
- To pokazuje, że nie wywodzi się ona tylko z drogich surowców. Wywodzi się przede wszystkim z bardzo słabej złotówki, co jest winą permanentnie nieodpowiedzialnej polityki Narodowego Banku Polskiego i sposobu jej komunikacji przez prezesa Adama Glapińskiego. Jeszcze w styczniu tego roku przyznawał, że NBP celowo skupia waluty obce, by osłabić złotówkę, w lutym zapowiadał kolejne interwencje osłabiające narodową walutę, a następnie uznał, że Polska nie potrzebuje środków europejskich - tłumaczyła Hennig-Kloska
Tarcza antyinflacyjna
W ramach tarczy antyinflacyjnej stawka VAT na gaz ziemny zostanie obniżona z poziomu 23 proc. do 8 proc. Według wstępnych szacunków zysk wynikający ze spadku ceny gazu w efekcie wprowadzenia pakietu antyinflacyjnego wyniesie od kilkudziesięciu złotych do nawet 100 zł miesięcznie, średnio ok. 140 zł na kwartał.
Od stycznia przyszłego roku na trzy miesiące obniżona zostanie także stawka VAT na energię elektryczną do poziomu 5 proc. (z obecnego 23 proc.). Zgodnie z propozycją gospodarstwa domowe zostaną zwolnione z akcyzy, opłata spadnie z obecnych 5 zł/MWh do 0 zł/MWh. Dla pozostałych odbiorców akcyza na energię elektryczną zostanie obniżona do minimum obowiązującego w UE. Jednocześnie premier Mateusz Morawiecki poinformował, że w kontekście powstrzymania cen, spekulacji na rynku tzw. zielonych certyfikatów, rząd będzie wnioskował o zmianę mechanizmu handlu certyfikatami zielonymi. Zadeklarował też, że na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej zgłosi postulat, "by zmienić zasady handlu uprawnieniami do emisji CO2 w ogóle, a więc obniżyć możliwości spekulowania".
Posłuchaj
Ponadto od 20 grudnia na pięć miesięcy akcyza na paliwa zostanie obniżona do minimalnego poziomu dopuszczalnego w UE, od 1 stycznia do 31 maja 2022 r. paliwa zostaną zwolnione z podatku od sprzedaży detalicznej.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzący: Adrian Klarenbach
Gość: Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050)
REKLAMA
Data emisji: 25.11.2021
Godzina: 16.35
REKLAMA