Dodatek węglowy w Senacie. Burzyńska: poprawki opozycji mogą być nie do przyjęcia

- Nie jest sztuką wprowadzać takie poprawki, które spowodują jeszcze większą inflację i niepokój. Rząd nie jest od tego, żeby tylko obiecywać, ale żeby działać - mówiła w Polskim Radiu 24 poseł PiS Lidia Burzyńska. W Senacie rozpoczęły się pracę nad ustawą o dodatku węglowym.

2022-08-03, 18:27

Dodatek węglowy w Senacie. Burzyńska: poprawki opozycji mogą być nie do przyjęcia
Lidia Burzyńska. Foto: PR24 / RB

Pod koniec lipca Sejm przyjął ustawę o dodatku węglowym, zakładającą wypłatę 3 tys. zł dla każdego gospodarstwa domowego, używającego do ogrzewania węgiel. Senat ma zająć się tą ustawą na rozpoczynającym się w środę dwudniowym posiedzeniu. Nie tylko zaproponuje rozszerzenie grupy odbiorców dodatku, ale chce także, by wybrane surowce zostały objęte zerową stawką VAT.

Gość Polskiego Radia 24 przypomniała, że padała nawet propozycja 6 tys. złotych dodatku węglowego. - Jedak państwo nie ma swoich pieniędzy, wszyscy składamy się na budżet. Nie jest sztuką wprowadzać takie poprawki, które spowodują jeszcze większą inflację i niepokój. Rząd nie jest od tego, żeby tylko obiecywać, ale, żeby działać. Nie można zarzucić rządowi PiS, że nie realizuje tego, na co umówił się ze społeczeństwem - mówiła Lidia Burzyńska. 

Senat ma się zająć rozszerzeniem ustawy węglowej również o inne źródła energii. - Wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska zapewnił, że przygotowywany jest projekt ustawy, który nie pozostawi bez pomocy pozostałych odbiorców ciepła. Wprowadzono już tarcze osłonowe na prąd i gaz. To wszystko są elementy troski i wparcia dla obywateli. Przeciętny Polak nie zdaje sobie sprawy, że gdyby nie pomoc rządu, to rachunki za prąd byłyby wyższe. Nie wynika to z naszej nieudolności, ale z sytuacji, w jakiej znalazła się Europa i świat. Trzeba o tym pamiętać. Rząd wychodzi naprzeciw w dziedzinach, które są najbardziej pilne - tłumaczyła poseł PiS.

Czytaj także:

Jej zdaniem nie ma co liczyć na kompromis w Senacie. - Jak znam opozycję, to poprawki będą zawierały szeroki wachlarz spraw nie do zrealizowania. Będą zmierzać do pogłębienia inflacji i zrujnowania tego, co rząd od 2015 pieczołowicie realizuje. Nie będziemy przecież odbierać wyprawek szkolnych. Należy być ostrożnym, senackie poprawki mogą być nie do przyjęcia - podsumowała Burzyńska. 

Posłuchaj

Lidia Burzyńska gościem Adriana Klarenbacha (Rozmowa PR24) 12:36
+
Dodaj do playlisty

 

Dodatek tylko dla ogrzewających węglem (3 tys. złotych) będzie kosztować budżet państwa 11,5 miliarda złotych. 

REKLAMA

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: Rozmowa PR24

Prowadzący: Adrian Klarenbach

Gość: Lidia Burzyńska (PiS)

REKLAMA

Data emisji: 3.08.2022

Godzina emisji: 17.35

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej