Reklama

"W tle działań przeciwko Macierewiczowi jest kwestia Smoleńska". Anna Kwiecień o sprawie Tomasza L.

- Poprzez wrzutki mamy próbę zamknięcia ust Antoniemu Macierewiczowi. Próbuje się wmówić Polakom, że były szef MON ma zagmatwaną historię. To typowe działanie służb, że dorabia się komuś gębę, żeby tę osobę i jej pracę zdyskredytować - mówiła w Polskim Radiu 24 poseł PiS Anna Kwiecień.

2022-12-09, 17:25

"W tle działań przeciwko Macierewiczowi jest kwestia Smoleńska". Anna Kwiecień o sprawie Tomasza L. — Anna Kwiecień. Foto: PR24/AK

Stacja TVN24 ujawniała, że Tomasz L. – zatrzymany w marcu przez ABW za szpiegostwo na rzecz Rosji – pracował w komisji likwidacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych. Za likwidację WSI odpowiadał Antoni Macierewicz, od 2006 r. wiceszef MON. Powołał dwie komisje: weryfikacyjną i likwidacyjną. Sam stanął na czele tej pierwszej, a kierownictwo drugiej powierzył Sławomirowi Cenckiewiczowi.

Gość Polskiego Radia 24 podkreśliła, że sufluje się nam kłamstwa. - Poprzez wrzutki mamy próbę zamknięcia ust Antoniemu Macierewiczowi. Próbuje się wmówić Polakom, że były szef MON ma zagmatwaną historię. To typowe działanie służb, że dorabia się komuś nieprawdziwą gębę. Po to, żeby tę osobę i jej pracę zdyskredytować. Jestem przekonana, że w tle działań przeciwko Macierewiczowi jest kwestia Smoleńska i jego pracy na rzecz wyjaśnienia zamachu. To jest próba zemsty i przekreślenia pracy Antoniego Macierewicza - powiedziała Anna Kwiecień.

Przypomniała, że Antoni Macierewicz ma za sobą wspaniałą kartę opozycyjną. - Cały czas przyczynia się do tego, że Polska jest wolnym i suwerennym państwem. To człowiek niezwykle odważny, który od lat zmaga się z ogromnym hejtem i próbą niszczenia. Kocha Polską i zawsze o nią dbał, pracuje dla Polski. Walczy o prawdę. Sprawa Tomasza L. jest tego przykładem. Próba uwikłania w nią Macierewicza oparta jest na kłamstwie. To Radosław Sikorski powołał Tomasza L. do komisji - stwierdziła poseł PiS.

Czytaj także:

Dodała też, że podpisuje się pod słowami Sławomira Cenckiewicza. - Dobrze, żeby został ujawniony aneks do raportu WSI. Mam nadzieję, że kiedyś się tego doczekamy. To oczyściłoby naszą scenę polityczną - podsumowała.

Posłuchaj

Anna Kwiecień gościem Adriana Klarenbacha (Rozmowa PR24) 11:50

Dodaj do playlisty

W "Gazecie Wyborczej" ukazała się artykuł "TVN 24: Rosyjski szpieg w komisji Macierewicza". GW, opisując materiał TVN24, napisała, że za likwidację, weryfikację WSI oraz powołanie w ich miejsce Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego odpowiadał Antoni Macierewicz. Do przeprowadzenia całej operacji Macierewicz powołał dwie komisje: weryfikacyjną, którą kierował osobiście, oraz likwidacyjną na czele z historykiem IPN Sławomirem Cenckiewiczem. Właśnie w tej ostatniej komisji zatrudnienie znalazł Tomasz L. - napisano. Do publikacji "Gazety Wyborczej" odniósł się na Twitterze Antoni Macierewicz. Poinformował, że "podejmie kroki prawne w związku z opublikowaniem w »Gazecie Wyborczej« oszczerstwa opartego na fałszywej informacji, jakoby Tomasz L., podejrzewany o szpiegostwo na rzecz Rosji, był członkiem Komisji Weryfikacyjnej WSI".

REKLAMA

Więcej w nagraniu.