Andrzej Poczobut skazany. Zandberg: płaci wysoką cenę za wierność przekonaniom
- W miarę możliwości powinniśmy wspierać ludzi, którzy upomnieli się o demokrację na Białorusi i płacą za to wysoką cenę. Mamy obowiązek pamiętać o nich, bo upominają się o słuszną sprawę, o wolność i demokrację - mówił w Polskim Radiu 24 lider partii Razem Adrian Zandberg.
2023-02-08, 17:25
Dziennikarz, działacz Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut został skazany przez sąd w Grodnie na osiem lat więzienia. Reżim oskarżył go o "wzniecanie nienawiści" i "działanie na szkodę państwa, poprzez wzywanie do nakładania sankcji". W ocenie obrońców praw człowieka wyrok jest motywowany politycznie.
Adrian Zandberg podkreślił, że Andrzej Poczobut jest człowiekiem idei. - Za wierność swoim przekonaniom płaci bardzo wysoką cenę. Ważne jest, żebyśmy nie przypominali sobie o jego sytuacji i innych osobach uwięzionych w białoruskich więzieniach tylko wtedy, gdy przez media przetaczają się takie informacje jak dzisiaj. W miarę możliwości powinniśmy wspierać ludzi, którzy upomnieli się o demokrację na Białorusi i płacą za to wysoką cenę. Środki dyplomatyczne, których możemy użyć ws. więźniów politycznych na Białorusi, są dziś nadzwyczaj skromne. Mamy obowiązek pamiętać o tych ludziach, bo upominają się o słuszną sprawę, o wolność i demokrację - powiedział Adrian Zandberg.
Posłuchaj
Adrian Zandberg gościem Adriana Klarenbacha (Rozmowa PR24) 15:21
Dodaj do playlisty
REKLAMA
Lider partii Razem wyjaśnił, że na Białorusi jest ponad 1000 więźniów sumienia. - Nie możemy o tym zapominać w debacie publicznej. Ludzie, którzy w Polsce siedzieli za wolność, wiedzą najlepiej, jak ważne jest czuć, że ktoś o nich pamięta. To jest podstawowa sprawa, odkładając nawet na bok praktyczne działania dyplomatyczne - podsumował Zandberg.
Andrzej Poczobut już blisko dwa lata spędził za kratami, oczekując na proces. Został aresztowany w marcu 2021 roku. Obecnie przebywa w więzieniu w Grodnie, w areszcie przy ul. Kirowa 1. Listy do polskiego działacza i dziennikarza, więzionego przez reżim Aleksandra Łukaszenki, można kierować na adres:
Анджей Почобут
230023 г. Гродно, ул. Кирова 1
СИЗО тюрьмы 1
Беларусь / Białoruś
Cenzura więzienna może nie przepuścić listów w języku polskim. Dlatego można przetłumaczyć je na białoruski czy rosyjski - choćby translatorem. Wiadomo, że część listów pisanych do Andrzeja Poczobuta w języku polskim została wcześniej zatrzymana.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Rozmowa PR24
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Adrian Zandberg (Razem)
REKLAMA
Data emisji: 8.02.2023
Godzina emisji: 16.35
PR24/jt
REKLAMA