"Cięcie na początku musi być precyzyjne". Poseł PO o zmianach w KRS

- Zamieniliśmy tych, którzy uważają, że 15 wadliwie wybranych sędziów w KRS nie jest problemem, na tych, którzy mają to zmienić - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PO Artur Łącki.

Sejm wybrał czterech nowych członków KRS. To Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz Robert Kropiwnicki z KO, Anna Maria Żukowska z Lewicy oraz Tomasz Zimoch z Polski 2050. Wymaganej większości nie uzyskali kandydaci PiS: Marek Ast, Bartosz Kownacki, Kazimierz Smoliński i Arkadiusz Mularczyk. Wszyscy czterej zasiadali dotąd w KRS z ramienia Sejmu.

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że w KRS zasiada 15 wadliwie wybranych sędziów  - Żeby "neo-KRS" stał się Krajową Radą Sądownictwa, trzeba tam wprowadzić osoby wybrane zgodnie z konstytucją. Sejm wybrał swoich czterech przedstawicieli, Senat wybrał dwóch, prezydent ma jednego przedstawiciela. Do KRS weszli też prezesi SN i NSA. Większość profesorów prawa uważa, że poprzedni członkowie KRS zostali wybrani niezgodnie z polskim prawem i nie powinni tam zasiadać. Jak można zmienić ten stan rzeczy, jeśli nie poprzez wprowadzenie tam ludzi zgodnie z konstytucją? - mówił Artur Łącki. 

- Gdybyśmy pozwolili na to, żeby w KRS było nadal czterech przedstawicieli PiS, to nigdy nie doszlibyśmy do większości, która pozwoli na zmianę "neo-KRS" w KRS. Cięcie na początku musi być precyzyjne i takie było. Zamiast czterech członków Sejmu z PiS jest czterech posłów członków z koalicji, która będzie rządziła. Zamieniliśmy tych, którzy uważają, że 15 wadliwie wybranych sędziów w KRS nie jest problemem, na tych, którzy mają to zmienić. Bo było to niezgodne z konstytucją - dodał poseł PO.       

Posłuchaj

Artur Łącki gościem Adriana Klarenbacha (Rozmowa PR24) 13:21

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Krajowa Rada Sądownictwa to organ, który stoi na straży niezawisłości sędziów. KRS składa się z: pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, ministra sprawiedliwości, prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez prezydenta Rzeczypospolitej, 15 członków wybranych spośród sędziów, czterech członków wybranych przez Sejm oraz dwóch członków wybranych przez Senat; zgodnie z konstytucją kadencja wybranych członków Krajowej Rady Sądownictwa trwa cztery lata.

• Paweł Kowal o KRS: to nic nadzwyczajnego, że chcemy mieć tam swoich członków
• Przewodnicząca KRS: Sejm nie może odwołać członków Rady, przerwanie kadencji to złamanie konstytucji

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Rozmowa PR24
Prowadzący: Adrian Klarenbach 
Gość: Artur Łącki (poseł PO)
Data emisji: 16.11.2022
Godzina emisji: 16.35

PR24