Bez spotkania na polsko-ukraińskiej granicy. Miłosz Motyka: nie ma potrzeby tworzenia nowego formatu
2024-02-23, 19:53
- Na dziś nie ma wypracowanych polsko-ukraińskich rozwiązań ws. protestu rolników, więc na granicy doszłoby jedynie do spotkania. Trwają natomiast rozmowy międzyresortowe na poziomie wiceministrów i ministrów - mówił w Polskim Radiu 24 wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka.
Ukraińska rządowa grupa robocza pod przewodnictwem premiera Denys Szmyhal przybyła na granicę z Polską. Delegacja chciała omówić sytuację z polskim rządem, ale przedstawiciele gabinetu Donalda Tuska - zgodnie z zapowiedziami szefa rządu - nie przybyli na granicę. "Niestety, dzisiaj takie spotkanie z polskimi urzędnikami nie odbyło się" - przekazał na Telegramie premier Denys Szmyhal. Dwa dni temu prezydent Wołodymyr Zełenski mówił, że do 24 lutego chce spotkać się z polską stroną na granicy. W czwartek odpowiedział mu premier Donald Tusk, że do spotkania międzyrządowego dojdzie 28 marca w Warszawie, a nie na granicy.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że dojdzie tym samy do odtworzenia formatu. - Jestem przekonany, że do tego czasu, na stole będą wspólne rozwiązania. Dziś jeszcze ich nie ma. Na granicy doszłoby jedynie do spotkania. Trwają rozmowy międzyresortowe na poziomie wiceministrów i ministrów. Na tym etapie wystarczy, że będziemy się wymieniać argumentami, by doprowadzić do konkretów. Zespoły pracują, nie ma potrzeby tworzenia nowego formatu. Gdy wypracują konkretne rozwiązania, to na międzyrządowym spotkaniu między Polską a Ukrainą będą mogły być wdrożone - powiedział Miłosz Motyka.
Posłuchaj
REKLAMA
Blokady na granicy
Po stronie polskiej na granicy z Ukrainą protestują rolnicy, ale też transportowcy. Domagają się oni m.in. zniesienia ukraińskiej e-kolejki, przez którą puste ciężarówki spędzają za granicą wiele dni. Protestujący na przejściach granicznych częściowo blokują ruch ciężarówek. Domagają się ograniczeń w imporcie ukraińskiej żywności do Unii oraz zmian w nowej polityce rolnej Unii Europejskiej. W czwartek ukraiński minister rolnictwa Mykoła Solski w rozmowie z polskimi dziennikarzami w Kijowie podkreślił, że rozumie prawo polskich rolników do protestów, zaapelował jednak, aby nie przybierały one skrajnych form. Zaznaczał, że docenia też, jak się wyraził, praktyczne kroki, które podejmuje polski rząd w celu rozwiązania sytuacji z protestami na granicy i ostudzenia emocji. Po ukraińskiej stronie również trwają manifestacje, na mniejszą skalę.
Przejścia graniczne jako infrastruktura krytyczna
Polski premier zapowiedział włączenie do infrastruktury krytycznej przejść granicznych, strategicznych fragmentów dróg i torów kolejowych, aby zabezpieczyć transporty z pomocą humanitarną, medyczną, a także dostawy broni i amunicji dla ukraińskiego wojska.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: Rozmowa PR24
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Gość: Miłosz Motyka
Data emisji: 23.02.2024
REKLAMA
Godzina emisji: 17.35
PR24
REKLAMA