Budżet bez kredytu 0 proc. Karnowski: będzie jeszcze dyskusja wśród koalicjantów
2024-08-28, 18:50
- Powinno być na budowę mieszkań i kredyt. Trzeba też zmienić ustawę o najmie krótkoterminowym, żeby nie było spekulacji mieszkaniami. Należy zastosować całą paletę instrumentów, żeby ogarnąć głód mieszkaniowy - mówił w Polskim Radiu 24 wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski.
Rząd przyjął w środę założenia budżetu na 2025 rok. Wzrost PKB ma wynieść 3,9 procent, a średnioroczna inflacja 5 procent. Jednak w przyjętych założeniach zabrakło pieniędzy na dotacje do kredytów mieszkaniowych. W zamian rząd przeznaczy 4,3 mld złotych na mieszkalnictwo społeczne.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 powinno się stosować wszelkie instrumenty, żeby zmniejszyć deficyt mieszkań na rynku. - Powinno być na budowę mieszkań i kredyt. Trzeba też zmienić ustawę o najmie krótkoterminowym, żeby nie było spekulacji mieszkaniami. Należy zastosować całą paletę instrumentów, żeby ogarnąć głód mieszkaniowy. W ostatnim czasie diametralnie spadła sprzedaż mieszkań. Jestem za tym, aby opodatkować drugie i trzecie mieszanie najmem krótkoterminowym. Gminy nie wybudują 500 tys. mieszkań, a potrzeba ich 1 milion. Musi być rynek prywatny. Będzie jeszcze dyskusja wśród koalicjantów, czy jednak nie utrzymać pewnych dopłat do kredytów - powiedział Jacek Karnowski.
Posłuchaj
Rekord NATO
W budżecie przewidziano rekordowe wydatki na obronność - ponad 186 mld złotych. - To dużo więcej niż w jakimkolwiek kraju NATO. Bezpieczeństwo szczególnie leży na sercu premierowi Donaldowi Tuskowi. Wydatki są olbrzymie i konieczne. Czasami może brakować na inne sprawy, ale mamy wojnę u bram - tłumaczył Karnowski.
Rekordowy deficyt
Rekordowy będzie też deficyt budżetowy - 289 mld złotych. - Wyniesie 5,5 proc. PKB, będzie opanowany. Są w tym spłaty na fundusz covidowy, którym pełną garścią gospodarowano w ostatnich latach, wydając pieniądze poza budżetem. Minister finansów Andrzej Domański wliczył to do budżetu. Ekonomiści powinni być spokojni. Przy dużych inwestycjach, rozpoczęciu budowy elektrowni jądrowej, funduszu kolejowym i CPK oraz dodatkowych 24 mld dla samorządów, dojdzie do pobudzenia gospodarki. W programach regionalnych mamy 30 mld euro. Po te środki trzeba sięgnąć. Nie liczę już nawet 60 mld z KPO - mówił wiceminister funduszy i polityki regionalnej..
REKLAMA
- Jeżeli gospodarka się rozpędzi, a jest nadzieja, ze dzięki rekordowym środkom unijnym dostanie bardzo dużego przyspieszenia, to będą też większe wpływy z podatków VAT i CIT. Będzie możliwość stabilizacji długu publicznego, który zacznie spadać. Optymistyczne jest też to, że już nikt nie ukradnie z budżetu 100 mld złotych. Nie będzie żądnych zakupów respiratorów pod stołem. Minister Domański bardzo dokładnie ogląda każdą złotówkę - dodał Karnowski.
Przypomniał też, że dopiero od pół zakontraktowana jest jedna czwartą środków z KPO. - Te pieniądze jeszcze nie spłynęły do Polski. Mamy dopiero pierwszą transzę. Jestem przekonany, że gospodarka będzie się rozwijać - podsumował Karnowski.
Zgodnie z założeniami bezrobocie rejestrowane na koniec 2025 roku ma osiągnąć 4,9 procent. Płace w gospodarce narodowej mają wzrosnąć o 7,1 procent, a w samym sektorze przedsiębiorstw o 7,3 procent. Średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w 2025 ma wynieść 4,1 procent.
Projekt budżetu trafi do Rady Dialogu Społecznego, potem do Sejmu. Rząd musi przygotować budżet na nowy rok i przedłożyć go Sejmowi do 30 września.
REKLAMA
***
Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24
Prowadzący: Karol Surówka
Gość: Jacek Karnowski
Data emisji: 28.08.2024
Godzina emisji: 17.33
PR24
REKLAMA