Poseł KO przestrzega przed Mateckim: hejter, nie pozwoli o sobie zapomnieć

- Dziennikarze i politycy, z którymi rozmawiałem w kuluarach, twierdzą, że kilka miesięcy w Sejmie bez Dariusza Mateckiego było zdecydowanie spokojniejsze. Może nawet bardziej merytoryczne - mówił w Polskim Radiu 24 poseł KO Konrad Frysztak. 

2025-04-25, 18:30

Poseł KO przestrzega przed Mateckim: hejter, nie pozwoli o sobie zapomnieć
Poseł PiS Dariusz Matecki opuścił Areszt Śledczy w Radomiu. Foto: Piotr Polak/PAP
  •  Gościem Kamila Szewczyka w audycji "Rozmowa Polskiego Radia 24" (piątek, 25.04, godz. 16.33) był poseł KO Konrad Frysztak. 

Dariusz Matecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, opuści w piątek areszt. Prokurator zaakceptował wpłatę 500 tys. zł, jako poręczenie majątkowe. Decyzję podjęto mimo kontrowersji towarzyszących sprawie i poważnych zarzutów stawianych posłowi.

Posłuchaj

Konrad Frysztak gościem Kamila Szewczyka (Rozmowa Polskiego Radia 24) 14:31
+
Dodaj do playlisty

 

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że nie jest zaskoczony. - Jeśli prawdą jest to, co zarzuca mu prokuratura i ile pieniędzy przywłaszczył z Funduszu Sprawiedliwości, to zebranie 500 tys. złotych i wpłacenie zabezpieczenia nie stanowiło kłopotu. Nie zmienia to faktu, że Matecki usłyszał zarzuty i czeka go proces. Będzie musiał dowieść przed sądem swojej niewinności. Materiał dowodowy nie pozostawia większych wątpliwości, że mieliśmy do czynienia z systemem okradania państwa - powiedział Konrad Frysztak.    

REKLAMA

Jeden z większych hejterów 

Sam Matecki stwierdził, że był więźniem politycznym. - Trudno to komentować. Więźniem politycznym jest Andrzej Poczobut na Białorusi. Matecki nie siedział za to, że jest politykiem PiS. Trafi do aresztu za to, że systemowo wraz ze swoimi kolesiami okradali państwo polskie. Zbudowali Fundusz Sprawiedliwości na takich zasadach, by transferować pieniądze do swoich, po uznaniu. Prokuratura prowadzi wobec niego działania.  Co ma powiedzieć skompromitowany polityk, który słynie z tego, że jest jednym z większych hejterów? - tłumaczył Frysztak    

- Dziennikarze i politycy, z którymi rozmawiałem w kuluarach, twierdzą, że kilka miesięcy w Sejmie bez Mateckiego było zdecydowanie spokojniejsze. Może nawet bardziej merytoryczne. Jeden z większych hejterów obecnych czasów nie pozwoli o sobie zapomnieć - dodał. 


Śledczy twierdzą, że Dariusz Matecki, działając we współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości kierowanym przez Zbigniewa Ziobrę, uczestniczył w ustawianiu konkursów dotyczących wielomilionowych dotacji z Funduszu Sprawiedliwości. Pieniądze miały trafiać do organizacji powiązanych z posłem, takich jak Stowarzyszenie Fidei Defensor oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Zdrowia.

REKLAMA

Źródło: Polskie Radio 24/jt

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej