"Nie skazujmy go na osiem lat życia w dramatycznych warunkach". Tomasz Lenz o Andrzeju Poczobucie
- Należy spróbować wyciągnąć Andrzeja Poczobuta z Białorusi i przetransportować do wolnego świata, dać mu normalne życie. Udało się to w przypadku niektórych więźniów politycznych na terenie Federacji Rosyjskiej. W ramach MSZ powinniśmy wywierać większe naciski na dyplomację europejską i spróbować wydostać Poczobuta - apelował w Polskim Radiu 24 poseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Lenz.
2023-02-10, 17:30
W południe do odwołania zawieszony został ruch na polsko-białoruskim drogowym przejściu granicznym w Bobrownikach, na Podlasiu. Zapowiedział to w czwartek szef MSWiA Mariusz Kamiński. Jak zaznaczył, decyzja ta została podjęta z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa. W tym samym czasie Kamiński poinformował, że w związku z uchwałą Sejmu RP w sprawie Andrzeja Poczobuta polecił podległym mu służbom przygotowanie wniosków o wpisanie na listę sankcyjną kolejnych osób związanych z reżimem Aleksandra Łukaszenki. Chodzi o osoby odpowiedzialne za represje wobec Polaków na Białorusi. Wcześniej Sejm RP w uchwale potępił skazanie Andrzeja Poczobuta w pokazowym procesie na osiem lat więzienia.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że sytuacja Andrzeja Poczobuta jest dramatyczna. - De facto został skazany na osiem lat łagru. Warunki tam panujące są straszne. Można to tylko porównać do czasów stalinowskich, gdy skazani w takich obozach nie mieli żadnych praw. W sprawie Poczobuta powinniśmy mocno monitorować europejską dyplomację. Przyjęliśmy w Sejmie uchwałę, która mówi o tragicznych losach Polaka, walczącego o prawa człowieka, wolne media i demokratyczne państwo. Możliwe są jednak dyplomatyczne naciski na władze białoruskie. Należy spróbować wyciągnąć Andrzeja Poczobuta z Białorusi i przetransportować do wolnego świata, dać mu normalne życie. Udało się to w przypadku niektórych więźniów politycznych na terenie Federacji Rosyjskiej. W ramach MSZ powinniśmy wywierać większe naciski na dyplomację europejską i spróbować wydostać Andrzeja Poczobuta - powiedział Tomasz Lenz.
Andrzej Poczobut miał szansę wyjechać z Białorusi. Dostał bilet w jedną stronę od reżimu Łukaszenki, ale z tego nie skorzystał. - Dziś jesteśmy w innym miejscu, po sfingowanym procesie i wyroku, który nie ma nic wspólnego z państwem prawa. Poczobut ma rodzinę. Czy nadal chce walczyć o wolną Białoruś, czy przez osiem lat dojdzie do sytuacji, że nie będzie w stanie wykonywać swoich obowiązków, kontynuować swojej dziennikarskiej pasji? Dajmy mu szansę, podajmy mu rękę, nie skazujmy go na osiem lat życia w dramatycznych warunkach. Spróbujmy jeszcze raz podjąć ten temat - podsumował poseł Koalicji Obywatelskiej.
Posłuchaj
Tomasz Lenz gościem Adrianach Klarenbacha (Rozmowa PR24) 15:09
Dodaj do playlisty
Bobrowniki od ponad roku były jedynym w Podlaskiem działającym drogowym przejściem granicznym z Białorusią, gdzie odbywał się ruch towarowy i osobowy. Obecnie w tym regionie nie ma już ani jednego czynnego drogowego przejścia granicznego z Białorusią. 9 listopada 2022 r. w związku z kryzysem migracyjnym zamknięto do odwołania największe przejście drogowe z Białorusią - w Kuźnicy. Nieczynne jest też przejście w Połowcach. Premier Mateusz Morawiecki nie wykluczył zamknięcia innych przejść granicznych z Białorusią.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Rozmowa PR24
Prowadzący: Adrian Klarenbach
REKLAMA
Gość: Tomasz Lenz (PO)
Data emisji: 10.02.2023
Godzina emisji: 16.35
PR24/jt
REKLAMA
REKLAMA