"Cieszymy się z niskiego bezrobocia, ale nie wszędzie jest dobrze"
- Cieszymy się, że mamy najniższe bezrobocie od 27 lat, które według GUS wynosi 6,6 proc., a według Eurostatu 4,4 proc. - powiedział w Polskim Radiu 24 w audycji Rządy Pieniądza wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed. Podkreślił zarazem, że nie oznacza to braku problemów ze znalezieniem pracy. Wyjaśnił, że choć w województwie wielkopolskim poziom bezrobocia wynosi poniżej 4 proc., to w województwie warmińsko-mazurskim osiąga 11,9 proc.
2018-05-01, 10:11
Posłuchaj
Stanisław Szwed poinformował w Polskim Radiu 24, że środki kierowane są dziś głównie tam, gdzie jest najwyższe bezrobocie i gdzie są kłopoty ze znalezieniem pracy. Przy okazji dodał, że urzędy pracy mają największą liczbę ofert pracy w ostatnich latach. - Pracodawcy mają kłopoty ze znalezieniem pracowników i dlatego zatrudniane są osoby z Ukrainy, Białorusi czy Bangladeszu - mówił. Zwrócił uwagę, że urzędy nie tworzą miejsc pracy, a jedynie pomagają w znalezieniu zatrudnienia. Według szacunków, ok. 30 proc. osób rejestruje się w urzędach pracy tylko po to, by uzyskać ubezpieczenie zdrowotne. Zapowiedział, że rząd pracuje nad zmianami w tej dziedzinie.
Wiceminister Stanisław Szwed poinformował, że specjalne programy kierowane są dla osób przed 30 rokiem życia, po 50 roku i trwale bezrobotnych, czyli pozostających bez pracy ponad 12 miesięcy. Planowane są także zmiany w zatrudnianiu osób na staże. Chodzi o to, by pracodawcy zatrudniali te osoby na dłużej, a nie tylko na okres stażu. Szwed przyznał, że w ofertach dominują te z najniższymi stawkami, ale już można zauważyć zmiany, gdyż rośnie liczba ofert z wyższymi stawkami.
Komentując powrót do starych zasad przechodzenia na emeryturę wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej podał, że 60 proc. z tych co skorzystali z tej możliwości to były osoby bierne zawodowo: osoby nie zatrudnione, na rentach i zasiłkach. 40 proc. z tych, co przeszli na emeryturę nadal pracuje. - Odchodzą na emeryturę ze względu na gwarancję świadczenia - wyjaśnił. Przypomniał także, że rząd proponuje mniejsze ubezpieczenie społeczne uzależnione od dochodów przedsiębiorców co zmniejszyłoby zdecydowanie szarą strefę. Wiceminister rodziny poinformował, że bezrobocie wśród osób niepełnosprawnych wynosi około 8 proc. – Wychodzimy z kiepskiej sytuacji w tej dziedzinie - dodał.
Stanisław Szwed powiedział także, że według danych, najbardziej poszukiwanymi pracownikami w Polsce są informatycy oraz pielęgniarki i opiekunki. Wysokość wynagrodzenia oraz poczucie bezpieczeństwa, stabilność zatrudnienia to główne czynniki rozważane przez młode osoby poszukujące pracy. Coraz więcej jest przykładów pracodawców, którzy dbają o pracowników dając im różne benefity. Średnia płaca w kraju wzrosła o 6 proc. i wynosi ok. 4800 zł brutto. Powodem wzrostu jest podniesienie najniższego wynagrodzenia, ale również sytuacja na rynku pracy. - Średnia to nie wszyscy. Większość zarabia około 2500 zł brutto - zastrzegł Szwed. Wskazał, że w naszym wspólnym interesie jest wzrost najniższych płac. Wiceminister rodziny wyraził przekonanie, że w 2019 roku wzrosną płace w budżetówce, której pracownicy zarabiają poniżej średniej krajowej.
REKLAMA
Gość PR24: wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed.
Rządy Pieniądza w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji 01.05.18
Godzina emisji 09.09
REKLAMA