Kolejne weta Nawrockiego. "Zwarcie z rządem to realizacja zapowiedzi wyborczych"

Najważniejsze informacje w skrócie:

• Prezydent Karol Nawrocki zawetował dwie kolejne ustawy
• Postawę głowy państwa krytykują prawnicy i politycy koalicji rządzącej
• Zdaniem dr. Pawła Ramiączka to, że prezydent "idzie na zwarcie z rządem" jest realizacją jego zapowiedzi wyborczych

Karol Nawrocki zawetował dwie kolejne ustawy: w sprawie liberalizacji Kodeksu wyborczego oraz nowelizację przepisów dotyczących opodatkowania fundacji rodzinnych. - To jest cały czas polityka Pałacu Prezydenckiego polegająca na realizowaniu założeń, które były wypowiedziane w kampanii wyborczej.  Nie ma wątpliwości, że spora część działalności pana prezydenta jest realizacją jego zapowiedzi wyborczych - powiedział dr Paweł Ramiączek. - Natomiast jeżeli prezydenckie weto jest oparte na przesłankach merytorycznych i są to uzasadnienia, które rzeczywiście mają charakter prawny - a w przypadku ustaw warto, żeby taki charakter miały - to nikt nie ma co do weta wątpliwości. Ale jeżeli na przykład mówi się o projektach ustaw, które mają być uchwalane w przyszłości, a nie znając treści ustawy, prezydent już zapowiada weto, to nietrudno odnieść wrażenie, że może mieć ono charakter polityczny - dodał politolog.

Posłuchaj

dr Paweł Ramiączek o polityce Karola Nawrockiego (Stan rzeczy) 23:51

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Nawrocki odmawia awansów. "Odmowa ma charakter polityczny"

Odniósł się również do tego, że Karol Nawrocki nie podpisał awansów funkcjonariuszy ABW i SKW, co premier Donald Tusk nazwał sabotażem. Prezydent odmówił także podpisania wniosków o odznaczenia i ordery. - Kompetencje prezydenta są zawarte w konstytucji. Z artykułu 138 wynika, że prezydent nadaje ordery i odznaczenia. W kontekście prawa konstytucyjnego ta prerogatywa jest koncepcją ostateczną, czyli w tym przypadku nie jest ona uzależniona od wnioskodawcy, czyli teoretycznie prezydent może odmówić - powiedział dr Paweł Ramiączek. Od razu jednak dodał, że "jest jednak pewne ale". - Chodzi o to, że przy okazji odmowy muszą być spełnione pewne przesłanki, czyli na przykład negatywna opinia czy brak rekomendacji jakiegoś organu, który wychodzi z propozycją odznaczenia. W tym wypadku jest to akurat nierealne - wyjaśnił ekspert. - Myślę, że wątpliwości co do zasług też są nierealne. Podobnie nierealna jest utrata dobrego imienia, skoro te osoby zostały wytypowane do odznaczeń. Wszystko wskazuje na to, że ta odmowa ma charakter polityczny. Tym bardziej, że do tej pory, również w tym konkretnym przypadku odmowy, nie została ona w jakiś bardzo logiczny czy formalny sposób uzasadniona - podsumował gość Polskiego Radia 24.

Czytaj także:

• Europa przedstawiła plan pokojowy. Jest zapis mówiący o Polsce
• Trump o "niewdzięcznej" Ukrainie. Jest odpowiedź Zełenskiego
• Genewa. Zełenski wydał nowe oświadczenie. "Zespół Trumpa nas słyszy"

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Maciej Wolny
Opracowanie: Robert Bartosewicz