Eksperci: oswojenie pandemii zmniejsza obawy o kolejny lockdown, ale zasady pracy zdalnej trzeba uregulować

2020-09-22, 12:00

Eksperci: oswojenie pandemii zmniejsza obawy o kolejny lockdown, ale zasady pracy zdalnej trzeba uregulować
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock.com/Daxiao Productions

Obawy o ewentualny kolejny lockdown w naszej gospodarce, skutki możliwych lockdownów w innych państwach i ich wpływ na Polskę czy projektowane zmiany w przepisach prawa pracy – to niektóre z tematów dzisiejszych "Rządów Pieniądza", w których gośćmi byli: Piotr Palutkiewicz ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Piotr Soroczyński z Krajowej Izby Gospodarczej.

 - Zawsze, gdy patrzy się na inwestycje z sektora realnego, to podkreślane jest, że powstają kłopoty, gdy jest duża niepewność co do przyszłości (…). Jednak co do obostrzeń, których teraz się obawiamy, to trzeba pamiętać, że z pewnością nie będą one tak znaczne, jak były na wiosnę – mówił Piotr Soroczyński.

Argumentował, że przecież mamy już koronawirusa "oswojonego", są zabezpieczone sprzęty medyczne, zmieniły się nasze nawyki.

Z tą opinią zgodził się Piotr Palutkiewicz, dodając, że należy teraz skupić się nie tyle na liczbie zachorowań, ile na wydolności służby zdrowia i ewentualnie gdyby była ona zagrożona, to dopiero wtedy można byłoby myśleć o wprowadzaniu jakichś obostrzeń w gospodarce.

- Wygląda na to, że sami wprowadzamy zdroworozsądkowe ograniczenia i jest to właściwe podejście (…). Ale trzeba pamiętać, że nawet jeżeli my sobie poradzimy z koronawirusem, to jesteśmy rynkiem naczyń połączonych. Jeśli zamkną się Francja, Hiszpania, a szczególnie Niemcy, może to mieć znaczenie także dla Polski (…) Ale teraz możemy mieć nadzieję, że kryzys nie będzie już zbyt głęboki, a Polska przejdzie przez niego względnie łagodnie – powiedział Piotr Palutkiewicz.

Powiązany Artykuł

sklep zakupy warzywa 1200.jpg
Pandemia pomogła handlowi, zaszkodziła budownictwu. Lepiej radzą sobie firmy usługowe

Jest poprawa, ale wciąż daleko do koniunktury 

Mówiąc o danych GUS dotyczących sprzedaży detalicznej za sierpień, która wzrosła zaledwie o 0,5 proc., oraz o tym, że rozczarowały dane o produkcji budowano-montażowej, goście "Rządów Pieniądza" podkreślali, że wskazują one wprawdzie, że odbicie w naszej gospodarce nie będzie tak mocne jak niektórzy zakładali, ale i tak mamy się dobrze.

- Będziemy oczywiście mieli spowolnienie gospodarcze, ale relatywnie, w porównaniu z krajami Zachodniej Europy, nasz kryzys będzie płytszy niż w tych krajach – powiedział Piotr Palutkiewicz.

Piotr Soroczyński nie zgodził się z tym, że odbicie polskiej gospodarki jest zbyt  niskie.

- Wprost przeciwnie (…). To, że czerwiec, lipiec, sierpień w przemyśle mamy lepszy niż w analogicznych okresach ubiegłego roku, jest bardzo dobrą informacją. (…) Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia i chcielibyśmy, by wzrost wynosił 10 proc. albo więcej – stwierdził Piotr Soroczyński.

Powiązany Artykuł

shutterstock sprzęt agd 1200.jpg
Najpierw panika, potem boom. Zobacz, jak przemysł RTV i AGD skorzystał na koronawirusie

Co dalej z pracą zdalną? 

Goście audycji rozmawiali również o projektowanych zmianach w Kodeksie pracy dotyczących m.in. pracy zdalnej.

W opinii Piotra Palutkiewicza są one potrzebne, bo nasz Kodeks pracy jest przestarzały. Za niezbędne uznał wprowadzenie pojęcia pracy zdalnej, elektronizacji nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy czy notowania godzin pracy, kumulacji urlopów.

- Zmiany są niezwykle potrzebne. Np. instytucja telepracy nie była w zasadzie wykorzystywana, bo były zbyt trudne warunki jej świadczenia i nadzorowania. Z drugiej strony pracę zdalną wprowadziliśmy bardzo szybko i jej poukładanie było bardzo trudne – oceniał Piotr Soroczyński.

Zapraszamy do wysłuchania audycji "Rządy Pieniądza" 


Posłuchaj

Piotr Soroczyński i Piotr Palutkiewicz gośćmi audycji "Rządy Pieniądza" ( Błażej Prośniewski PR24) 22:50
+
Dodaj do playlisty

  

PR24/Błażej Prośniewski/Anna Grabowska/sw

Polecane

Wróć do strony głównej