Eksperci: amerykański biznes realizuje własne interesy, dobrze, że w ostatnich latach z Polską jest mu po drodze
Polska to istotny partner gospodarczy Stanów Zjednoczonych. Duży rynek zbytu, stąd decyzje amerykańskiej administracji o wzmacnianiu naszych relacji gospodarczych, a także współpracy wojskowej, za którą idą amerykańskie inwestycje. Ale Ameryka to wielki kraj, który przede wszystkim realizuje własne interesy – mówili w audycji "Rządy Pieniądza" eksperci: Marcin Roszkowski z Instytutu Jagiellońskiego i dr Sławomir Dudek z Pracodawców RP.
2020-11-04, 10:00
Goście audycji analizowali możliwe scenariusze współpracy Polska-USA po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych i to, na ile byłyby one różne, przy wygranej Donalda Trumpa lub jego rywala Joe Bidena.
- Najpoważniejsze relacje gospodarcze, jak polityka energetyczna nie powinny zostać zakłócone, niezależnie od wyniku wyborów. Pytanie co może stać się z przemysłem obronnym i kontraktami zbrojeniowymi, które dopiero były planowane. Ale jeżeli jest to interes dla Amerykanów i można na nim zarobić, to zapewne będzie to kontynuowane – mówił dr Dudek.
Czy relacje z USA mogą się popsuć ?
Dodał, że gdyby wygrał Joe Biden to relacje na linii administracja polska - administracja amerykańska mogą ulec pewnemu pogorszeniu.
- Obecny prezydent Stanów Zjednoczonych też charakteryzuje się niepewnością. Nigdy nie wiemy, w jakim kierunku pójdzie jego polityka gospodarcza, więc ta niepewność może trochę zmaleć – zaznaczył dr Dudek.
REKLAMA
W jego opinii gdyby wygrał Joe Biden może dojść do wzmocnienia relacji gospodarczych z najsilniejszymi państwami UE, Niemcami Francją, ale to ostatecznie może okazać się korzystne także dla Polski.
- Pamiętajmy, że jesteśmy mocno uzależnieni od gospodarek strefy euro. Jeśli współpraca na linii Stany Zjednoczone strefa euro będzie rosła, to pomoże to pośrednio i nam, bo nasza wymiana handlowa to nadal jest głównie handel z Unią Europejską – powiedział dr Dudek.
Zbyt wiele wspólnych interesów
Według Marcina Roszkowskiego możemy spodziewać się kolejnych czterech lat bez zmian, jeżeli chodzi o współpracę polsko-amerykańską, bo na ten moment wygląda, że wybory wygrywa jednak Donald Trump.
- Prezydent Trump jest dosyć żywiołowy, ale jest przewidywalny. Część współpracy militarnej, energetycznej rozstrzygana jest zresztą w Kongresie, więc tu nie ma zagrożeń, niezależnie od tego, kto wygra. A to są dwa filary naszej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Waszyngton ma interes w sprzedaży gazu łupkowego do Europy, który doskonale wpisuje się w nasze potrzeby. Dlatego elementy polityki związane z walką z Nord Streem II czy importem LNG do Polski nadal będą miały duże znaczenie – mówił Marcin Roszkowski.
REKLAMA
Jego zdaniem, Stany Zjednoczone są naszym lojalnym partnerem, co widać po stosunku amerykańskiej administracji do budowy gazociągu Nord Streem II.
- Ubolewałbym raczej nad tym, że RFN potrafi łamać solidarność europejską i budować Nord Streem II, co po zamachu na Nawalnego jest bardzo źle oceniane – stwierdził Marcin Roszkowski.
Goście "Rządów Pieniądza" mówili też o przyszłości amerykańskiej polityki wobec Chin czy biznesowego zaangażowania naszej Polonii w USA.
REKLAMA
Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.
Posłuchaj
PR24/Anna Grabowska/sw
REKLAMA