Eksperci: podwyżka stóp procentowych była już oczekiwana od dłuższego czasu

Podwyżka stóp procentowych była oczekiwana już od dłuższego czasu. Oznacza to podwyżki rat kredytów, nieco gorsze warunki dla eksporterów, ale też schłodzenie rozgrzanej gospodarki i wzmocnienie złotego - analizowali goście audycji "Rządy Pieniądza": Agnieszka Durlik z Krajowej Izby Gospodarczej i Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).

2021-10-07, 10:00

Eksperci: podwyżka stóp procentowych była już oczekiwana od dłuższego czasu
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Goście "Rządów Pieniądza" odnosili się do wczorajszej decyzji RPP ws. podwyżki stóp procentowych do 0,5 proc. Ich zdaniem jest to pierwszy krok na tej drodze. Wiele zależy teraz od kolejnych sygnałów ze strony RPP i prezesa NBP co do tego, w jaki sposób planują kształtować politykę finansową i oddziaływać przez nią na gospodarkę.

- Wygląda na to, że to początek cyklu jeśli chodzi o zmiany stóp procentowych w Polsce i element nadganiania wydarzeń, które już widzieliśmy w regionie. Banki centralne w Czechach i na Węgrzech już od kilku miesięcy reagowały na inflację. Nie nazwałbym ruchu RPP  "ucieczką do przodu". Te 70 pkt. bazowych więcej jest oczywiście wyraźne, ale oczekiwania, co do stanowczych ruchów ze strony RPP pojawiały się już od co najmniej kilku miesięcy. Spodziewam się, że może nie być ostatni ruch RPP w tym roku. Ale to raczej przyszły rok będzie okresem gdy będziemy się zbliżać do 1,5 proc.w stopie bazowej – mówił Andrzej Kubisiak.

Podkreślił, że decyzja RPP ma ostudzić gospodarkę i w przyszłości doprowadzić do tego, żeby inflacja zbliżała się do celu inflacyjnego. A ten w budżecie państwa został wskazany na 3,3 proc.

- Pojawiły się daleko idące ryzyka związane z kryzysem energetycznym i podażowym. Widzimy je we wszystkich krajach rozwiniętych. A wszystko to stymulowałoby średnioroczny wzrost inflacji w roku przyszłym powyżej celu inflacyjnego – przypomniał Andrzej Kubisiak.

REKLAMA

Agnieszka Durlik zaznaczyła, że po decyzji RPP, choć wiele zależy od dalszych komunikatów ze strony NBP, ale będziemy mieli do czynienia z umocnieniem kursu złotego, który obecnie jest bardzo słaby. To ułatwi życie importerom, a nieco utrudni eksporterom. Wzrośnie też koszt kredytów i pożyczek.

- Jednak duża część rynku oczekiwała podwyższenia stóp procentowych przez RPP. Jeszcze niedawno mówiono, że w przyszłym roku czynniki generujące presję inflacyjną będą słabły. Teraz, pewnie na decyzję RPP wpływ miały czynniki związane z rosnącymi cenami gazu i energii. Widać już, że będą one miały charakter na tyle silny, że część państw zdecydowała się na dopłaty dla gospodarstw domowych do cen gazu czy energii – powiedziała Agnieszka Durlik.

W jej opinii wysoka inflacja może pozostać z nami dłużej niż oczekiwano. Zauważyła, że cały czas rosną wynagrodzenia co też powoduje wzrost cen. Rosną też ceny półproduktów, zwłaszcza w elektronice.

- Przedsiębiorcy było do tego w jakimś stopniu przygotowani. Nie inwestowali, ale gromadzili środki na kontach. Ważniejsza była dla nich sytuacja na rynku, stabilność otoczenia prawnego nip koszt pieniądza zewnętrznego - argumentowała Agnieszka Durlik. Według niej obecna podwyżka stóp procentowych nie zmieni znacząco tego podejścia.

REKLAMA

Odnosząc się do kwestii kredytów o oszczędności Andrzej Kubisiak zauważył, że może dojść do sytuacji, w której raty kredytów wzrosną, ale oprocentowanie lokat niekoniecznie. Oczywiście będzie to też zapewne zależało od banku.

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.

 

PR24/Anna Grabowska/sw

REKLAMA


Posłuchaj

Andrzej Kubisiak i Agnieszka Durlik mówią o stopach procentowych i pomocy dla firm z powodu COVID-19 ( "Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) 20:31
+
Dodaj do playlisty

 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej