Eksperci: stopy procentowe nadal są w Polsce niskie na tle innych państw regionu, należy oczekiwać ich kolejnych wzrostów

2021-10-08, 10:00

Eksperci: stopy procentowe nadal są w Polsce niskie na tle innych państw regionu, należy oczekiwać ich kolejnych wzrostów
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay

Podwyżka stóp procentowych zaskoczyła rynek, ale była od miesięcy oczekiwana. Na tle innych państw regionu nadal mamy jednak stopy niskie i zatem należy spodziewać się ich dalszego wzrostu choć raczej na początku przyszłego roku niż w listopadzie. Co do rekordowo niskiej wyceny złotego, to podwyżka stóp podwyższyła ją tylko na chwilę – mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego i Piotr Bartkiewicz, analityk banku PKO SA.

- Decyzja RPP w sprawie podwyżki stóp procentowych była zaskoczeniem dla większości analityków, bo oczekiwania dotyczyły raczej listopada. Była ona jednak potrzebna i nikt nie ma chyba wątpliwości, że jednak nastąpiła choć wypowiedzi prezesa Glapińskiego na to nie wskazywały, że Rada jest już na ten ruch gotowa. Jeśli chciała zaskoczyć rynek, tak jak mówił prezes NBP, to to się udało. Cały czas mamy jednak dużą dysproporcję pomiędzy poziomem stóp procentowym w Polsce a np. w Czechach czy na Węgrzech. Tam sięgają one 1,75 proc. i 1,5 proc. My mamy cały czas relatywnie niskie stopy, mimo podwyżki do 0,5 proc. Można więc zakładać, że będą one rosły – mówiła Monika Kurtek.

Przypomniała, że prezes NBP Adam Glapiński stwierdził, iż RPP będzie się teraz przez dłuższy czas przyglądań sytuacji, co może oznaczać kolejną podwyżkę stóp, ale dopiero na początku 2022 r. Ale będzie to zależało od danych płynących z gospodarki. Jak mówiła ekspertka Banku Pocztowego teraz nie wydaje się, żeby podwyżki powstrzymały rosnącą z miesiąca na miesiąc inflację. A także znaczny, przewidywany wzrost inflacji w prognozach na rok przyszły. A jeszcze niedawno wydawało się, że w 2022 r. może się jednak obniżyć.

- Jednym z powodów mogły być też przypadki "szoków cenowych". Na koniec roku nflacja będzie na pewno wyższa niż 6 proc., osiągnie poziom ok. 7 proc. Już październikowy odczyt wyniesie raczej 6 proc. Do tej pory inflacja była uznawana za przejściową i mającą charakter podażowy. Teraz RPP dostrzegła w inflacji także czynniki popytowe. Musimy patrzeć na poziom konsumpcji, który stale przyśpiesza, co też przyczynia się do wzrostu inflacji – analizowała Monika Kurtek.

Stwierdziła również, że wskutek podwyżki stóp procentowych z pewnością zdrożeją kredyty złotowe, nie będzie to natomiast miało wpływu na kredyty walutowe, bo te nie zależą od wskaźnika WIBOR, lecz od decyzji banków zagranicznych, np. banku szwajcarskiego.

W opinii Piotra Bartkiewicza przed nami dalszy okres rosnącej inflacji. Poziom 6 proc. wskazany przez prezesa Glapińskiego to jego zdaniem dość zachowawcza prognoza.

- Trudno na podstawie wypowiedzi prezesa NBP powiedzieć, co wpłynęło na podwyżkę stóp. Inflacja, oczyszczona z wpływu cen żywności, energii, cen regulowanych i tak przyśpiesza w Polsce już od kilku lat. Od końca 2019 r. już można byłoby rozpoznać co się stanie, dlaczego teraz trzeba zacieśniać politykę pieniężną. Gdyby doszło do tego przed pandemią, pewnie dziś znajdowalibyśmy się w trochę innej sytuacji. Kluczowe w obecnych czasach jest chyba jednak to, że gra nie toczy się o inflację w najbliższych miesiącach, ale o tę w latach 2023-2024 lub nawet później. Pytanie czy wtedy będziemy mogli mieć stabilną, niską inflację, w którą celujemy, czy jednak utrwalenie wysokich odczytów powyżej 4 proc. – mówił Piotr Bartkiewicz.

Odnosząc się do kwestii wartości złotego zaznaczył, że trudno dziś określić, na ile RPP jest na to wyczulona. Zauważył też, że RPP zrywa z tradycją polityki pieniężnej. W przeszłości zaistnienie szoków związanych z cenami energii, gazu, paliw były niwelowane. Dziś wdaje się, pe NBP jest w stanie tolerować inflację powyżej celu inflacyjnego rządu, jeżeli wynika to czynników zewnętrznych.

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj

Piotr Bartkiewicz ekonomista banku Pekao SA i Monika Kurtek ekonomistka Banku Pocztowego oceniają decyzję RPP o stopach ( "Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) 20:59
+
Dodaj do playlisty

 

PR24/Anna Grabowska/sw

 

 

Polecane

Wróć do strony głównej