Eksperci: reaktory atomowe dla KGHM to ważny krok ku zielonej energetyce

Budowa małych reaktorów atomowych to krok w dobrym kierunku. Nie oznacza to jednak, że Polska nie może dalej prowadzić batalii o sprawiedliwą transformację energetyczną. Mieści się w tym także możliwość wypowiedzenie pakietu Fit form 55 - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza": radca prawny Paweł Pelc i redaktor naczelny "Gazety Bankowej" Maciej Wośko.

2022-02-15, 10:00

Eksperci: reaktory atomowe dla KGHM to ważny krok ku zielonej energetyce
Podpisanie umowy w sprawie 6 reaktorów modułowych.Foto: KGHM/twitter

Goście audycji odnosili się do wczorajszej informacji na temat budowy w Polsce 6 małych reaktorów atomowych, do których dostarczona zostanie amerykańska technologia. Umowa została podpisana ze strony polskiej przez spółkę KGHM. Reaktory miałyby powstać szybko i być stosunkowo tańsze. Byłby to krok w kierunku oparcia naszej energetyki na atomie, jeszcze przed wybudowaniem dużej elektrowni atomowej, gdzie perspektywa to połowa lat 30-ych tego wieku.

Małe reaktory pomogą polskiej atomistyce

- Budowa małych reaktorów atomowych nie przeszkadza budowie dużej elektrowni atomowej w Polsce. Teraz jednak z największych polskich firm, bodaj najbardziej globalna, podejmuje decyzję, aby stając się tzw. firmą "zieloną" móc pozyskiwać prąd taniej. Poza wydatkach na pałce, koszty energii są bowiem drugie co do wielkości w KGHM. Cieszy to, że szukamy zeroemisyjnych źródeł energii oraz to, że małe reaktory jądrowe to technologia nowoczesna, a amerykańskiej firmy w jej wdrapaniu się specjalizujący – mówił Maciej Wośko.

Zaznaczył, że ta decyzja pozwoli na uniezależnianie się KGHM od zewnętrznych dostaw prądu a powinien też zyskać na nim nasz cały system energetyczny, bo uwalniane będę krajowe zasoby energii, których KGHM już nie będzie wtedy pobierał.

- 2029 r. bo taka data podczas rozmów padała, to faktycznie krótko. Jeśli mamy dożyć do zeroemisyjnej gospodarki to jest to krok w dobrą stronę – ocenił Maciej Wośko.

REKLAMA

Dyktat UE wymusza atom?

Według Pawła Pelca "jeżeli poddajemy się obłędowi klimatycznemu i musimy iść w kierunku zeroemisyjności to jest to krok w dobrą stronę, o ile ta nowa technologia okaże się skuteczna".

- W takim otoczeniu prawnym, jakie narzuciła nam UE nie mamy alternatywy zatem każde rozwiązanie, które przybliża nas do pozyskania zielonej technologii jest krokiem w dobrą stronę. Jesteśmy oczywiście w stanie wybudowani całe zabezpieczenia aby nikt tych elektrowni nie zaatakował, dostawy paliwa i składowania. Wiąże się to z dupą ilością wyzwać, ale w tej sytuacji jest jedynym możliwym rozwiązaniem – powiedział Paweł Pelc.

Według niego najwłaściwszym byłoby jednak wypowiedzenie przez Polskę pakietu Fit for 55, szczególnie biorąc pod uwagę nasilający się konflikt międzynarodowy, działania Rosji, to co dzieje się z cenami uprawnień do emisji czy gazu.

Nie trzeba palić mostów

Maciej Wośko podkreślił, że przeciwstawianie się klimatycznym decyzjom Unii nie oznacza absolutnie wychodzenia z niej przez Polskę.

REKLAMA

- Jesteśmy członkiem Unii i mały prawo ją zmieniać tak jak my to widzimy. Wetowanie, dyskutowanie na temat tak drastycznych projektów jak Fit for 55,  jest więc uzasadnione. Zostało to przeanalizowane, że jest to pakiet niekorzystna dla polskiej gospodarki, dla polskich przedsiębiorstw i polskich obywateli, którzy będą płacić za prąd coraz więcej. Batalia o sprawiedliwą transformację energetyczną cały czas trwa – argumentował Maciej Wośko.

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj

Paweł Pelc i Maciej Wośko o energetyce jądrowej i danych GUS ("Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) 22:16
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

PR24/Anna Grabowska/sw


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej