Polskie firmy czekają na decyzje w sprawie cen energii. Od tego zależy poziom i cele ich inwestycji
Konsumpcja prywatna pomogła PKB w I kwartale tego roku, choć była mniejsza niż można się było tego spodziewać po wzrostach płac i spadku inflacji - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza" w PR24 : Mariusz Adamiak z PKO BP oraz prof. Konrad Raczkowski z UKSW.
2024-06-03, 10:00
Zdaniem eksperta z PKO BP, przy 10 procentowym wzroście wynagrodzeń w pewnych sektorach gospodarki i spadku inflacji, konsumpcja indywidualna powinna być nawet wyższa. Ale widać z tych danych, że Polacy zaczęli odbudowywać swoje oszczędności, nadszarpnięte wysoką inflacji. Dlatego 2 procentowy wzrost PKB w I kwartale jest pozytywnym sygnałem, choć dopiero w roku 2025 będzie na poziomie 3,5 procent.
Z tą opinią zgodził się profesor Konrad Raczkowski, który przypomniał, że Polacy mają coraz więcej pieniędzy do wydania, skoro administracja publiczna miała tegoroczne podwyżki wynagrodzeń na poziomie 20 proc., a nauczyciele aż 30 proc., co było ewenementem nienotowanym od lat.
Mariusz Adamiak podkreślił, że niski poziom inwestycji wynika z faktu, że fundusze unijne były wykorzystywane najintensywniej w roku 2022 i 2023, a rok 2024 jest okresem przejściowym, niezależnie od faktu że do Polski już płyną pieniądze z KPO. I to będzie najbardziej widoczne w kolejnym roku.
Ekspert UKSW zwrócił uwagę na fakt, że inwestycje realizowane są w cyklu 5 lat, bo tyle czasu wymaga uzyskanie pozwoleń, długo trwa sam proces inwestycyjny itp. Dlatego firmy przyglądają się na ile realnie wzrosną dla nich koszty energii po 1 lipca. I od tego uzależniają swoje inwestycje i cele na które warto wydać pieniądze. Dlatego także w tej dziedzinie jakim są inwestycje, przełom nastąpi raczej w roku 2025.
REKLAMA
Dane o inwestycjach wg. ING BŚ
"Odnotowali jednocześnie, że spadek inwestycji w omawianym okresie w znaczącym stopniu związany jest z zakończeniem projektów finansowanych z perspektywy finansowej UE na lata 2014 - 2020 i powolnym uruchamianiem projektów z perspektywy 2021 - 2027. Był to czynnik, który mocno podbił inwestycje publiczne w 2023. W ubiegłym roku inwestycje publiczne wyniosły aż 5,0 proc. PKB (najwięcej od 2011), co jest nie do powtórzenia w 2024, m.in. w kontekście opóźnienia Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Ubiegłoroczny boom inwersyjny (13,1 proc. w całym 2023 roku oraz 15,8 proc. r/r w 4kw23) w ok. 2/3 był napędzany inwestycjami publicznymi - napisano w komentarzu ING do danych GUS o PKB.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą prowadziła Justyna Golonko.
Posłuchaj
PR24/sw
REKLAMA
* * *
Audycja: Rządy pieniądza
Prowadzący: Justyna Golonko
Goście: Mariusz Adamiak z PKO BP i prof. Konrad Raczkowski z UKSW
Data emisji: 03 06 2024
Godzina emisji: 9.06
REKLAMA
REKLAMA