Trudna wizyta papieża Franciszka w Birmie
Papież Franciszek wyruszył w niedzielę w kolejną podróż do Azji, w trakcie której odwiedzi Birmę i Bangladesz. Zdaniem watykanistów choć już kilka jego wizyt uważano za trudne, ta pielgrzymka szczególnie zasługuje na miano skomplikowanej i delikatnej. Mówił o tym w Polskim Radiu 24 ks. Krzysztof Ołdakowski z Naczelnej Redakcji Programów Katolickich Polskiego Radia.
2017-11-27, 15:02
Posłuchaj
W trakcie swojej podróży papież Franciszek stanie przed dylematem, jak podejść do kwestii Rohingjów, czyli muzułmańskiej grupy etnicznej poddanej prześladowaniom w buddyjskiej w większości Birmie i uciekającej masowo do Bangladeszu. Szacuje się, że do Bangladeszu uciekło ok. 600 tys. Rohingjów. Uważani są oni za jedną z najbardziej prześladowanych mniejszości na świecie.
Jak podkreślił ks. Krzysztof Ołdakowski, jest to trzecia podróż papieża Franciszka do Azji, która wydaje się zarazem najtrudniejsza.
- Katolicy są w Birmie mniejszością. To 1 proc. ludności tego 52 milionowego kraju, ale jest to grupa bardzo obecna społecznie na polu charytatywnym i edukacyjnym. Jej wpływ jest więc niewspółmierny do liczby wyznawców – zaznaczył gość.
Dodał, że poza tym papież Franciszek jest uznawany za największy autorytet moralny świata, także przez wyznawców innych religii. - Wizyta ta może się więc przyczynić do uzdrowienia na wielu frontach i wzmocnienia polityki jedności narodowej. Temu ma służyć – podsumował ks. Ołdakowski.
REKLAMA
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/pr
___________________
REKLAMA
Data emisji: 27.11.17
Godzina emisji: 14:15
REKLAMA