Węgry: Fidesz z większością konstytucyjną
Rządzący na Węgrzech Fidesz odzyskał większość konstytucyjną w parlamencie. Po przeliczeniu niemal 99 procent głosów oddanych w niedzielnych wyborach, partia Viktora Orbana ma 133 na 199 deputowanych. W Polskim Radiu 24 m.in. o tym, co zwycięstwo Fideszu oznacza dla Polski, mówił Dominik Hejj, politolog.
2018-04-09, 08:11
Posłuchaj
Jak wskazywał na naszej antenie ekspert, „zwycięstwo Viktora Orbana jest na rękę zarówno PiS jak i PO, która z Fideszem jest razem w jednej frakcji w Parlamencie Europejskim”. Gość PR24 zaznaczył przy tym, że dobre relacje między partią Orbana a rządzącym w Polsce ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego powinny być oparte na wzajemnych korzyściach.
– Polityka zagraniczna Węgier, polityka interesu narodowego, w wielu momentach stoi w sprzeczności z polskimi dążeniami – oceniał Dominik Hejj. – Różnego rodzaju gesty nie mogą przysłaniać konieczności krytycznego spojrzenia na obustronne stosunki. Przyjaźń powinna być oparta na prawdziwych filarach, wzajemnym zrozumieniu, a nie tak, jak mówił premier Węgier w styczniu, na akceptowaniu odmiennych stanowisk – dodawał politolog.
Premier Węgier Viktor Orban nazwał wygraną Fideszu w wyborach parlamentarnych „historycznym zwycięstwem”. Podziękował za poparcie wyborcom oraz premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i prezesowi Prawa i Sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu, którzy odwiedzili Budapeszt w piątek.
Wyniki wyborów spowodowały zmiany kadrowe w opozycji. Przewodniczący Jobbiku Gabor Vona zapowiedział, że zrezygnuje ze swojej funkcji. Ustępuje też kierownictwo Partii Socjalistycznej, która uzyskała najgorszy wynik od 1990 roku.
REKLAMA
Więcej w rozmowie z Dominikiem Hejjem.
Gospodarzem programu był Sławomir Jastrzębowski.
Polskie Radio 24/IAR/zz
____________________
REKLAMA
Data emisji: 9.04.18
Godzina emisji: 7.15
Polecane
REKLAMA