Zeznania Donalda Tuska przed sądem. Komentarz publicystów

Posłuchaj

23.04.2018 Roman Mańka: „Nad tym co ma powiedzieć Donald Tusk pracowali prawnicy i ludzie od wizerunku”

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Przewodniczący Rady Europejskiej został powołany na świadka w procesie, który dotyczy niedopełnienia obowiązków przy organizacji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010 roku. W sprawie jest oskarżony między innymi Tomasz Arabski, który w kwietniu 2010 roku był szefem kancelarii premiera.

Donald Tusk powiedział, że nie zajmował się logistyką zagranicznych wizyt polityków. Dodał, że zna tylko polityczne okoliczności przygotowań do wizyt prezydenta i premiera w Katyniu w 2010 roku. Były premier podkreślił, że politycy nie powinni wpływać na decyzje techniczne, dotyczące ich lotów samolotami. Dodał, że decyzje o lądowaniu jego i prezydenta Kaczyńskiego w Smoleńsku podjęto w 36. pułku lotniczym, który przewoził najważniejsze osoby w państwie.

Według Marcina Makowskiego przełomu po przesłuchaniu Donalda Tuska nie było. - Trudno było się spodziewać, by przełomowe słowa padły 8 lat po katastrofie, podczas jednego z wielu przesłuchań ws, katastrofy smoleńskiej. Dowiedzieliśmy się za to jak wygląda stan wiedzy Donalda Tuska ws. organizacji lotu do Smoleńska. Nie pierwszy raz dowiadujemy się, że Tusk ma problem z pamięcią dot. tych wydarzeń. Po raz pierwszy widzimy jednak skalę tej niewiedzy – powiedział publicysta.

Zdaniem prof. Andrzeja Gila Donald Tusk trzyma się raz przyjętej wersji wydarzeń. - Nie sądzę, by przesłuchanie Donalda Tuska dało nowe informacje. Tusk jest konsekwentny w swojej postawie, w jego wypowiedziach nie znalazłem nowych elementów. To oskarżenie z powództwa cywilnego osób, których bliscy zginęli w katastrofie smoleńskiej. Rozpaczliwie szukają odpowiedzialność jak to się mogło stać i kto za to ponosi odpowiedzialność. Minęło tyle lat, odpowiedzi nie ma, a sprawa jest coraz bardziej polityczna – wskazywał gość Polskiego Radia 24.

W ocenie Piotra Zakrzewskiego przesłuchanie byłego premiera nakreśla kontekst tragicznych wydarzeń w Smoleńsku. – Zeznania Donalda Tuska stanowią kolejny krok w wyjaśnianiu tej wielowątkowej sprawy. Ważne ws. katastrofy smoleńskiej są trzy wątki: organizacja wizyty, bezpośrednie przyczyny katastrofy i jak państwo przyczyniło się do wyjaśnienia katastrofy. Niektóre z wypowiedzi Donalda Tuska to jasne sygnały pokazujące jak w tamtym czasie funkcjonowało państwo polskie i jak główni politycy PO podchodzili do zarządzania państwem – mówił politolog.

Jak podkreślał Roman Mańka, Donald Tusk przyszedł na przesłuchanie z przygotowaną narracją. - O przełomie nie można mówić. Sądzę, że nad tym co ma powiedzieć Donald Tusk pracowali prawnicy i ludzie od wizerunku. Donald Tusk potwierdził okoliczność, że kierował „państwem teoretycznym”. We wszystkich odpowiedziach przewijała się myśl, że niczego nie nadzoruje, niczego nie pamięta i o niczym nie wie. Donald Tusk realizował politykę polegającą na pasywności i bierności. Te zeznania charakteryzują „państwo teoretyczne ciepłej wody w kranie” – stwierdził komentator.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.

Polskie Radio 24/PAP

____________________ 

Data emisji: 23.04.2018

Godzina emisji: 13:08