Czwarta kadencja Władimira Putina. Komentarz eksperta
Władimir Putin został zaprzysiężony na prezydenta Rosji i rozpoczął swoją czwartą kadencję na tym urzędzie. Tymczasem, dwa dni przed inauguracją Putina, po raz kolejny zatrzymano jednego z liderów opozycji, Aleksieja Nawalnego. W Polskim Radiu 24 komentarz dra Jerzego Targalskiego, politologa i historyka.
2018-05-08, 08:17
Posłuchaj
W sobotę w kilkudziesięciu miastach Rosji odbyły się demonstracje zwołane przez Nawalnego pod hasłem: „On nie jest dla nas carem”, związane z zaprzysiężeniem Putina na nową kadencję. Jak ocenił jednak na naszej antenie dr Jerzy Targalski, „demonstracje zwolenników Nawalnego były mniej liczne niż w 2012 roku”.
– Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że w Rosji żadne demonstracje, żadne ruchy mające poparcie oddolne, nie mają znaczenia, jeżeli część oligarchii ich nie poprze – wskazywał ekspert. – W momencie, gdy oligarchowie dojdą do wniosku, że Putina trzeba wymienić na „nowy model”, wtedy demonstracje będą miały znaczenie – dodawał.
Zdaniem dra Targalskiego, na razie jednak nie można spodziewać się zmian na szczytach rosyjskiej polityki. – Jest jeszcze za wcześnie. To są procesy, które muszą trwać. Putin musiałby ponieść spektakularną klęskę. Tak, żeby wszyscy widzieli, że ich pozycja jest zagrożona. Dotychczasowe sankcje były bolesne, ale najbliższych współpracowników Putina nie dotyczyły – wyjaśniał gość PR24.
Aleksiej Nawalny został w nocy z soboty na niedzielę zwolniony z aresztu. Będzie jednak sądzony m.in. za niepodporządkowanie się poleceniom policji. Rozprawa odbędzie się 11 maja.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu była Dorota Kania.
Polskie Radio 24/PAP/zz
____________________
REKLAMA
Data emisji: 19.06.2017
Godzina emisji: 22:11
REKLAMA