Urzędnicy skarbówki przed komisją Amber Gold

Zakończyło się przesłuchanie byłego zastępcy dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku Artura Korzeniewskiego. Zeznania składa była dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w Gdańsku Małgorzata Bogumił. Sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold kontynuuje dziś przesłuchania gdańskich urzędników skarbowych. Transmisja w Polskim Radiu 24.

2018-07-04, 15:15

Urzędnicy skarbówki przed komisją Amber Gold

Posłuchaj

04.07.18 Posiedzenie Komisji ds. Amber Gold godz. 13:30
+
Dodaj do playlisty

Komisja Amber Gold. Transmisja w PR24

Zdaniem przewodniczącej komisji ds. Amber Gold Małgorzaty Wassermann (PiS), w kontekście dotychczasowej wiedzy komisji, będzie to najciekawsze ze zbliżających się przesłuchań. Jak dodała, UKS w Gdańsku podejmował "bardzo wiele kompletnie niezrozumiałych działań".

"Zarówno prokuratorzy gdańscy, jak i funkcjonariusze mówili, że tak złej współpracy jak przy sprawie Amber Gold z UKS sobie nie przypominają. Tam, przypomnę, dochodziło choćby do odwoływania wspólnych działań, które miały być przeprowadzone przez te dwie instytucje" - powiedziała szefowa komisji śledczej. Ponadto - jak dodała - UKS nie podjął się kontroli Amber Gold na żadnym etapie, co - podkreśliła - jest "bardzo zadziwiające".

Wątek służb skarbowych w aferze Amber Gold był również przedmiotem wtorkowego posiedzenia komisji. Zeznania złożył wówczas były kierownik II Działu Kontroli Podatkowej Pomorskiego Urzędu Skarbowego w Gdańsku Sławomir Langowski oraz jego były przełożony, b. naczelnik Pomorskiego Urzędu Skarbowego w Gdańsku Krzysztof Ptaszyński. Urząd ten od połowy lutego 2012 r. do 2017 r. prowadził kontrolę w Amber Gold, która ostatecznie zakończyła się - jak to określiła Małgorzata Wassermann - "przegraniem wszystkiego, co jest możliwe".

REKLAMA

W czwartek komisja ma natomiast przesłuchać b. naczelnika III Urzędu Skarbowego w Gdańsku Tomasza Rzewuskiego. Był to jeden z dwóch urzędów, które obsługiwały podmioty z grupy Amber Gold oraz szefów tej spółki - Marcina i Katarzynę P.

PAP/PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej