Wiceprzewodniczący NSZZ: będziemy twardo stawiać warunki

- Nie jesteśmy przybudówką Prawa i Sprawiedliwości. To są insynuacje. Od 1980 roku jesteśmy Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym "Solidarność", który nie jest związany z jakąkolwiek partią polityczną, władzą. Ktokolwiek by rządził, a nie spełniałby naszych oczekiwań, musi wiedzieć, że będziemy twardo stawiać warunki - powiedział w Polskim Radiu 24 Tadeusz Majchrowicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". 

2018-08-29, 14:47

Wiceprzewodniczący NSZZ: będziemy twardo stawiać warunki
"Solidarność", zdjęcie ilustracyjne. Foto: IAR/Łukasz Kowalski

Posłuchaj

29.08.18 "Solidarność" chce podwyżek dla pracowników budżetówki. Rozmowa z Tadeuszem Majchrowiczem, zastępcą przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"
+
Dodaj do playlisty

W dniach 29-30 sierpnia w Gdańsku odbywa się dwudniowe posiedzenie Komisji Krajowej "Solidarności". Związkowcy oczekują odpowiedzi rządu na postulat dotyczący wzrostu płac w sferze budżetowej. Gościem posiedzenia będzie minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, która ma przedstawić rządowe propozycje.

- Jeżeli mamy mówić o wysokiej jakości świadczonych usług na rzecz społeczeństwa, nie może być takiej sytuacji, że urzędnik urzędu wojewódzkiego dorabia po godzinach, by utrzymać rodzinę - mówił w Polskim Radiu 24 Tadeusz Majchrowicz. - Nie oczekujemy zmiany współczynnika waloryzacji pensji, by dyrektorzy departamentów otrzymali duże pieniądze. Chodzi nam o tych, których dogania płaca minimalna - zaznaczył. 

Tadeusz Majchrowicz podkreślił równie, że "Solidarność" będzie walczyła o jak najlepsze rozwiązania dla pracowników. - Nie jesteśmy przybudówką Prawa i Sprawiedliwości. To są insynuacje. Od 1980 roku jesteśmy Niezależnym Samorządnym Związkiem Zawodowym "Solidarność", który nie jest związany z jakąkolwiek partią polityczną, władzą. Ktokolwiek by rządził, a nie spełniałby naszych oczekiwań, musi wiedzieć, że będziemy twardo stawiać warunki - wskazywał gość PR24. 

Trzy postulaty, stawiane przez "Solidarność", to 12-procentowy wzrost nakładów na podwyżki w państwowej sferze budżetowej, wzrost płacy minimalnej o 8,5 procent, czyli do kwoty 2278 złotych i odblokowanie kwoty bazowej naliczania funduszu socjalnego. Gdyby ten ostatni postulat został zrealizowany, każdy pracownik zyskałby rocznie około 300 złotych.

REKLAMA

Więcej w całej audycji. 

Gospodarzem programu był  Jakub Kukla

Polskie Radio 24/IAR/zz

---------------------------

REKLAMA

Data emisji: 29.08.18

Godzina emisji: 13.06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej