Prof. Michał Kleiber: 11 listopada powinniśmy spędzić razem
- Pokazanie całemu światu, że nawet w takim dni nie potrafimy być razem, byłoby fatalne wizerunkowo - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Michał Kleiber. Zdaniem byłego prezesa Polskiej Akademii Nauk, Święto Niepodległości powinno być swego rodzaju "nowym otwarciem" w stosunkach polityczno-społecznych.
2018-11-08, 11:08
Posłuchaj
11 listopada zostanie zorganizowany wspólny, biało-czerwony marsz, który będzie miał charakter uroczystości państwowych. Decyzja na ten temat została podjęta podczas spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z premierem Mateuszem Morawieckim. Marsz będzie objęty patronatem honorowym przez prezydenta Andrzeja Dudę, a organizacją zajmie się rząd. Uczestnicy przejdą trasą, którą miał przejść Marsz Niepodległości.
- Nie miałem w planach udziału w marszu, ale chyba jednak się na niego wybiorę. To jednak jest ważna demonstracja polskiej wspólnoty. Jestem krytykiem tego, co do tej pory wydarzyło się w kontekście organizacji pochodu. Myślę jednak, że to jest ten dzień, w którym należy zapomnieć o wszystkich waśniach. To powinna być próba nowego otwarcia - mówił na naszej antenie prof. Michał Kleiber. - Nie jestem pewny, czy 12 listopada polityka nie wróci do swoich niefortunnych zasad. Jednak pokazanie całemu światu, że nawet w takim dni nie potrafimy być razem, byłoby fatalne wizerunkowo. Powinniśmy się zmobilizować do tego, 11 listopada spędzić spokojnie, razem. Może się nawet pomodlić, by z tego dnia zostało coś na przyszłość - dodawał gość Polskiego Radia 24.
Prezydent Warszawy zakazała zaplanowanego na 11 listopada Marszu Niepodległości w stolicy, organizowanego przez środowiska narodowe. W związku z tym organizacją przedsięwzięcia ma zająć się rząd. Tymczasem, stowarzyszenie Marsz Niepodległości złożyło odwołanie od decyzji Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Ryszard Gromadzki.
Polskie Radio 24/PAP/zz
----------------------------