Czy klasa polityczna zdała egzamin po tragedii w Gdańsku?
- Władze Gdańska robią wszystko, by ostudzić nastroje społeczne. Na dłuższą metę nie da się jednak zlikwidować tzw. mowy nienawiści, która stała się narzędziem walki politycznej. Zabójstwo Pawła Adamowicza, będzie wykorzystywane w kampanii wyborczej - mówił w Polskim Radiu 24 Henryk Domański z PAN. Sprawę komentowali również: Andrzej Potocki z Tygodnika Sieci i Bartosz Brzyski z Klubu Jagiellońskiego.
2019-01-17, 12:43
Posłuchaj
Dziennikarze i ludzie mediów apelują o rozwagę oraz nie uleganie emocjom i zachowanie szacunku wobec tragicznej śmierci Pawła Adamowicza. Podkreślają konieczność zachowania powściągliwości w opiniach i interpretacjach zdarzeń dotyczących zabójstwa prezydenta Gdańska. Pojawiają się głosy, że tragiczna śmierć prezydenta wykorzystywana jest do celów politycznych.
- Najprawdopodobniej sprawca, Stefan W. jest chory na schizofrenię paranoidalną i być może w ogóle nie będzie odpowiadał przed sądem, tylko od razu trafi do zakładu psychiatrycznego. Myślę, że nie można łączyć tego chorego człowieka z jakąkolwiek świadomą opcją polityczną - powiedział Andrzej Potocki.
- Każde wydarzenie może mieć znaczenie polityczne, to zależy od interpretacji. Nawet postać Jerzego Owsiaka i instytucja WOŚP są dziś traktowane politycznie. Jednak wpływ ludzi spoza polityki na politykę jest drugorzędny, oni jedynie oddziałują - skomentował prof. Henryk Domański.
Metropolita gdański zaapelował w środę o wyciszenie politycznych sporów i zadumę nad kruchością ludzkiego życia. Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź w sobotę w gdańskiej Bazylice Mariackiej odprawi mszę w intencji duszy tragicznie zmarłego prezydenta miasta.
REKLAMA
- Kiedy tylko Paweł Adamowicz zostanie pochowany, rozpocznie się wykorzystywanie jego nieszczęśliwej śmierci, spowodowanej przez człowieka chorego psychicznie, do zwalania winy na partię rządzącą - powiedział Potocki - Dla przykładu, środowa demonstracja środowisk opozycyjnych przed gmachem telewizji publicznej była żenująca - dodał.
- Można wnioskować, że spadek poparcia dla PiS w najnowszym sondażu, to efekt interpretacji przyczyn tragedii, do której doszło w Gdańsku. Mamy do czynienia z uaktywnieniem się walki między głównymi siłami od strony narzucania interpretacji rzeczywistości - powiedział prof. Domański - Fakty w tej sprawie są drugorzędne - dodał.
Bartosz Brzyski wskazał, że błędem jest postrzeganie zabójstwa Pawła Adamowicza, jako kwestii politycznej. - Lawinowo pojawiły się różnego rodzaju komentarze. Polaryzacja w Polsce jest bardzo silna. Patrzenie na wydarzenia przez pryzmat polityki sprawia, że w dużej mierze nie potrafimy się od nich zdystansować. Nie można wszystkich tego rodzaju wydarzeń przewidzieć - zauważył ekspert Klubu Jagiellońskiego.
Gość PR24 przypomniał, że nawet gdyby wszystkie środki bezpieczeństwa były należycie przygotowane to atak jest w mniejszym lub większym stopniu prawdopodobny. - To pokazuje kruchość życia. Osoby publiczne to zawód podwyższonego ryzyka. Na nich skupiają się często negatywne emocje. Nie ma jednego konkretnego punktu, który w tym przypadku zawiódł - wyjaśnił Bartosz Brzyski.
REKLAMA
Uroczystości pogrzebowe tragicznie zmarłego Pawła Adamowicza odbędą się w sobotę w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. O godzinie 12 odprawiona zostanie tam msza święta. W pogrzebie prezydenta Gdańska wezmą udział prezydent RP Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Ryszard Gromadzki.
PR24/PAP
REKLAMA
__________________
Data emisji: 17.01.19
Godzina emisji: 10:05; 11:05
REKLAMA