Rzecznik KSP: incydent na Krakowskim Przedmieściu nie był wymierzony w prezydenta
Przed Pałacem Prezydenckim doszło do incydentu - rozpędzony samochód uderzył w bramę budynku. 36-letni kierowca został zabrany na badania do szpitala. Kontakt z nim był utrudniony. O sprawie mówili w Polskim Radiu 24 Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji oraz gen. Andrzej Pawlikowski, były szef BOR.
2019-01-22, 16:07
Posłuchaj
- Chciałbym wyprostować pewne sprawy, ponieważ pojawił się szum informacyjny. Początek zdarzenia miał miejsce na Placu Piłsudskiego, gdzie kierowca samochodu osobowego wjechał pod prąd w ulicę Focha. Zauważył to policjant pełniący służbę w tym rejonie, który chciał zatrzymać samochód do kontroli. Kierowca niespodziewanie przyspieszył, potrącił policjanta i z nieznanych przyczyn rozpoczął ucieczkę. Dotarł do Krakowskiego Przedmieście i na wysokości Pałacu Prezydenckiego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w jeden z elementów ogrodzenia - mówił rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji.
- Wszystko wskazuje na to, że były to typowe działania policyjne, które miały na celu zatrzymanie kierowcy łamiącego przepisy ruchu drogowego. Mamy tu typową ucieczkę sprawcy z miejsca zdarzenia, która zakończyła się na terenie Pałacu Prezydenckiego. Mam nadzieję, że samochód, który wciąż znajduje się na terenie, został sprawdzony przez pirotechników. Trwają czynności procesowe i zobaczymy co zostanie ustalone, ale moim zdaniem było to typowe zdarzenie drogowe - powiedział gen. Andrzej Pawlikowski.
Mariusz Mrozek mówił, że nieznany jest stan psychofizyczny klierowcy: - Z kierującym pojazdem nie ma w tej chwili logicznego kontaktu. Będziemy ustalać, czy przyczyną jego dziwnego zachowania nie jest na przykład zażycie substancji odurzających. W tej chwili jest zatrzymany i nie stanowi zagrożenia dla osób postronnych.
Gen. Andrzej Pawlikowski zapewniał, że Pałac Prezydencki jest zabezpieczony na wypadek niebezpiecznych wydarzeń: - Poza zabezpieczeniami osobowymi, zastosowano tam stosowną technikę m.in. blokady uniemożliwiające wjazd na teren. Jak widać są one skuteczne, bo sprawca ucieczki przed policją nie zdołał się przebić przez blokadę - powiedział były szef BOR.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Krzysztof Grzybowski.
PR24
______________________
REKLAMA
Data emisji: 22.01.19
Godzina emisji: 14:35; 14:45
REKLAMA